Temat rzeka i chyba z tych trudniejszych. Część z Was może nie widzieć problemu: no, jak to jak? Normalnie. Część może krzyknąć: przecież to niemożliwe ;) Tych zainteresowanych zapraszam do dalszej części wpisu, w którym podzielę się z Wami moimi wskazówkami, dzięki którym o wiele lepiej wyglądam i przede wszystkim o wiele bardziej komfortowo czuję się bez makijażu (co podczas pracy w domu jest bardzo ważne, uwierzcie mi).
1. Staranna pielęgnacja twarzy
Codzienne oczyszczanie twarzy, tonizowanie i nawilżanie to podstawa. Tak jak codzienne dokładnie myjesz zęby, z taką samą starannością zadbaj o twarz (niby oczywiste, ale nie całkiem), nawet jeżeli np. tego dnia się nie malowałaś. Na skórze zbiera się codziennie kurz i inne zanieczyszczenia, które trzeba dokładnie zmyć. Bardzo ważne jest również odpowiednie nawilżenie skóry. Cera wygląda wtedy o wiele bardziej świeżo. Nie wystarczą jednak dobre kosmetyki, ważne jest także nawilżanie od wewnątrz, czyli…
2. Pij dużo wody
Picie co najmniej 2 litrów wody dziennie pomoże ci pozbyć się z organizmu toksyn, nawilży skórę i nawodni organizm. O tym jak polubić wodę pisałam TUTAJ, a o tym jak może poprawić się wygląd odpowiednio “dowodnionej” skóry pisałam TUTAJ. Dobrze jest także przed śniadaniem napić się szklanki wody z cytryną (pomaga oczyścić organizm z toksyn, orzeźwi Cię i pobudzi, a zastrzyk witaminy C z rana – poprawi samopoczucie).
3. Peeling
Aby skóra wyglądała pięknie bez makijażu powinna być gładka i promienista. Złuszczaj martwy naskórek raz w tygodniu i używaj żelu do mycia twarzy odpowiedniego do Twojego typu skóry. W innym wypadku skończysz z pozatykanymi porami i matową cerą.
4. Fryzura
Tu akurat nie jestem mistrzynią bo zazwyczaj chodzę w niedbałym koczku związanym na samym czubku głowy, co niestety nie poprawia mojego domowego wizerunku ;) Ale! Dbajcie o to, żeby włosy były zawsze czyste. Nieświeże włosy automatycznie sprawią, że będziesz się czuła zaniedbana.
5. Brwi
W ogólnym wyglądzie twarzy bardzo ważne są brwi. Wystarczy odpowiednia regulacja + henna i człowiek od razu wygląda lepiej (i tak też się czuje…) :)
6. Sen
To bardzo ważny podpunkt. Tylko wyspana i wypoczęta możesz olśniewać wyglądem. Nie bez powodu mawia się, że sen jest najlepszym kosmetykiem. Powinien trwać ok. 7-8 godzin. Jak będziesz się porządnie wysypiać to znikną cienie pod oczami i opuchlizna.
7. Zimna woda
…zdrowia doda;) Jeżeli z jakiegoś powodu jednak nie mogłaś się wyspać, tuż po wstaniu przemyj twarz zimną wodą. To również awaryjny sposób na zniwelowanie opuchlizny pod oczami.
8. Cera muśnięta słońcem
Są zwolenniczki opalenizny, są zwolenniczki porcelanowej cery. Ja należę do tej pierwszej grupy. Dlatego kilka razy w tygodniu stosuję delikatny samoopalacz na twarz. Mam wrażenie, że wyglądam wtedy zdrowiej, moja cera jest bardziej wyrównana i nie straszę ziemistym kolorem skóry.
Ponadto oczywiście ważny jest nasz styl życia. Żeby skóra dobrze wyglądała, nie możemy dostarczać jej regularnie toksyn – ogranicz używki, ilość spożywanego cukru i niezdrowego jedzenia. Skóra na pewno nam za to odpłaci dobrą kondycją. Na wszelkie przebarwienia i nierówności cery dobra jest także kuracja kwasami (raz lub dwa razy do roku) – tu jednak dopiero zagłębiam się w temat i na pewno dam znać jak będę wiedziała coś więcej – chyba, że Wy już wiecie i chcecie się podzielić ze mną w komentarzach? Będę wdzięczna za wszelkie wskazówki!;)
Zobacz także: Jak przejść glow up w miesiąc?
9 comments
Masz jakis sprawdzony samoopalacz do twarzy? Pozdrawiam!
ja właśnie zaczełam terapie kwasami lierac high peel po 1 tygodniu stosowania dwa razy dziennie juz zauważam drobne różnice mniej krosteczek ( z ktorymi mam problem) skóra miekka bardziej promienna i jak na razie zaczyna troche szybciej sie złuszczać a dłoń ktora nakładam krem robi sie nieprzyjemnie szorstka ale to dopiero pierwszy tydzień z kuracji 3-miesiecznej wiec prawdziwe efekty dopiero po 1,5-2 miesiacach
z tym samooppalaczem to mnie zainteresowalas :D
Dobry sen to podstawa.. Nie ma nic gorszego niż opuchlizna pod oczami.
Bardzo fajny post. Nawet napisałam podobny jakiś czas temu. do wszystkich rad się stosuję (i chyba w miare działają, bo raczej nikt nie ocenia mnie na tyle lat ile mam naprawdę) oprócz jednej – jakoś kompletnie nie radzę sobie z samoopalaczami ;-/
Świetny wpis!
świetny wpis. Ja bym dodała odpowiednią bieliznę, ja uwielbiam taką z e-felina. Picie dużej ilości karotki i jedzenie marchwi też super wpływa na cerę to też bym zamieściła.
Świetny artykuł, bardzo przemyślany. Nie zapominajmy również, że dobry wygląd to tak na prawdę samopoczucie całego organizmu – możemy je poprawić różnymi zabiegami refleksologicznymi.
Nie pomyślałabym, że woda może być tak istotna w pielęgnacji skóry twarzy :o