Późna jesień i zima, to pory roku, które mają niebagatelny wpływ na stan naszych włosów. Post o pielęgnacji włosów podczas tego okresu, miał pojawić się później na blogu, ale marznąc dziś na przystanku o 7 rano zrozumiałam, że nie ma już na co czekać: winter is coming! Co więc robić, aby choć trochę ulżyć naszym włosom w “zimowym cierpieniu”? ;)
Nieważne jakiej długości są Twoje włosy, zimne powietrze ma tak samo silny wpływ zarówno na te długie, jak i na te krótkie.
Suche powietrze w domach i zimno na zewnątrz, sprawiają, że włosy stają się matowe, przesuszone, przestają układać się tak, jak dotychczas. Mogą też nagminnie się puszyć, o wiele szybciej przetłuszczać oraz stać się bardziej łamliwymi.
Pielęgnację włosów rozpocznij już przy ich myciu. Letnia, a najlepiej zimna woda, to Twój pierwszy podstawowy sojusznik w utrzymaniu dobrej kondycji włosów zimą. Wysoka temperatura wody powoduje otwieranie łusek włosa, a to prowadzi do utraty blasku i połysku. Chłodna woda natomiast pomaga łuskom włosów lepiej do siebie przylegać, włosy też wolniej będą się przetłuszczać i zdecydowanie mniej puszyć. Każde mycie włosów kończ zimnym (nie lodowatym!) strumieniem wody. Nie stosuj wody o niskiej temperaturze podczas całego procesu mycia włosów, gdyż spowodujesz, że Twoje włosy staną się suche i matowe, dopiero ostatnie płukanie włosów zamknie odpowiednio łuski włosa i sprawi, że włosy na całej powierzchni będą lśnić.
- Mycie włosów
Wiele osób zastanawia się, czy zimą należy myć włosy rzadziej niż podczas innych pór roku. W kwestii odpowiedzi na to pytanie nic się nie zmienia- włosy powinno się myć wtedy, gdy tego potrzebują, bez względu na panujące na zewnątrz warunki atmosferyczne. Do tego celu używaj raczej delikatnych szamponów. Dobrze, jeżeli nie będą zawierać parabenów, które wysuszają włosy. Raz w tygodniu zaleca się mycie szamponem oczyszczającym, dzięki którym usuniesz z włosów pozostałości środków do stylizacji, zanieczyszczeń, czy cięższych odżywek.
W zimie polecam także korzystanie z tzw. suchych szamponów. Odświeżają one włosy absorbując z nich sebum, dzięki czemu zimą zmniejszą efekt puszenia się włosów, przedłużą świeżość włosów i pozwolą uniknąć oklapnięcia u nasady. Od siebie polecam suchy szampon Naturia, Rene Furterer:
Odżywki do włosów na zimę nie powinny być lekkie. Dobrze rozejrzeć się za takimi, które oprócz substancji nawilżających, zawierają też substancje natłuszczające, tzw. emolienty. Są to substancje z dużą zawartością kwasów tłuszczowych, dzięki czemu lepiej zatrzymują wilgoć w łusce włosów. W składzie takich odżywek powinny więc znajdować się estry i alkohole tłuszczowe (np. cetearyl alcohol), oleje, lanolina. Warto też zwrócić uwagę na obecność w składzie parafiny oraz silikonów. Błędem jest zbyt czeste odrzucanie odżywek z ich zawartością, gdyż tak naprawdę zapobiegają one nadmiernej utracie wody z kosmyków oraz ochronią je przed uszkodzeniami.
Elektryzowanie się włosów
Kaloryfery oraz klimatyzacja sprawiają, że włosy stają się bardziej skłonne do elektryzowania się, a to dlatego, że mają więcej ładunków ujemnych, które się odpychają. Staraj się do stylizacji włosów używać urządzeń z jonizacją, dzięki czemu spowodujesz, że ładunki elektryczne zneutralizują się,a Twoje włosy przestaną się puszyć i elektryzować. Dodatkowo warto przygładzić je niewielką ilością jedwabiu do włosów, olejkiem arganowym lub serum na zniszczone końcówki. Polecam także nawilżanie powietrza w pomieszczeniu poprzez powieszenie na kaloryferze nawilżaczy z wodą. Dodając do nich kilka kropel olejków eterycznych wprawisz się na pewno w lepszy nastrój. :)
Dieta
Zimą warto także przyjrzeć się dokładniej swojej diecie, która również ma duży wpływ na kondycję naszych włosów. Zazwyczaj w tym czasie nie dostarczamy organizmowi wszystkich niezbędnych składników, trudniej wówczas o świeże owoce, czy warzywa, bogate w cenne witaminy i mikroelementy, przez co nasze włosy stają się o wiele słabsze, są matowe, łamią się i plączą. W tym czasie polecam zaopatrzeć się więc w kompleksowe preparaty witaminowe, które wzmocnią nasze włosy.
Moje ‘must have‘ w pielęgnacji włosów w zimie 2011/2012:
- maska Kerastase Oleo Relax zapobiegającą utracie z włosów wilgoci,
- odżywkę bez spłukiwania Tigi z olejkiem migdałowym, oliwnym i rozmarynowym oraz masłem shea,
- szampon Dove do włosów zniszczonych, Repair Therapy,
- szampon głęboko oczyszczający Pilomax,
- Marion, Natura Silk, jedwab w sprayu,
- sumplement diety Belissa, włosy i paznokcie.
W tym roku jeszcze nie skompletowałam swojego zestawu idealnego, a jak Wasze przygotowania do zimy? ;)
47 comments
Ja uzywam eliksiru kerastase i nie zamienilabym go na nic innego
jejuniu ja też! jest najlepszy na świecie!
też używałam:) też uwielbiam :)
jakoś nigdy nie wiedziałam o co chodzi z tymi zawieszkami na kaloryferze :D a to nawilżacz! :)
haha ja też tylko bałam się przyznać; D
gdzie mogę taki kupić?
widziałam takie w empiku chyba? albo w weltbild
u mojej babci zawsze te nawilżacze wiszą, chyba jej podkradnę jeden!
w Rossmannie chyba są niedrogie:P niech babcia sobie ma, nie podkradaj;)
Uwielbiam jedwab z Joanny, ten z Mariona w ogóle nie sprawdził się na moich włosach, strasznie przetłuszczal je :/
ja tak miałam z jedwabiem z Joanny :D
a ja używam zimą szamponów do włosów dla dzieci J&J, albo ten z Rossa, jest delikatny i jeżeli potrafi zadbać o włosy małych dzieci, to i o moje mam nadzieję :):):)
uwielbiam kosmetyki do włosów Dove <3 nie zamienię ich chyba na żadne inne!!!!
odżywki do włosów Dove, to moje nr1!! polecę je chyba każdemu:)
nienawidzę stanu moich włosów zaraz po zdjęciu czapki, koszmar! :/
suchy szampon jest najlepszy! nie wiem jak żyłam, zanim dowiedziałam się o istnieniu tego kosmetyku
chyba DO zimy
ano wkradł się mały błąd;) już poprawiam!
jakbym miała rano przed wyjściem myć włosy zimną wodą, to bym chyba umarła
polecam wieczorem ;)
Mycie włosów z rana jest passe :P
uwielbiam maski kerastase <3
ja też, ja też! :)
i ja!! tylko cena :(
ej te nawilżacze, to chyba fajna rzecz, nigdy wcześniej ich nie używałam,a le juz sobie wyobrazam, jaki mogą mieć wpływ na poprawę kondycji moich włosów i mojej skóry!
Nawilżacze to chyba akurat najmniejszy z wymienionych;p
z odpowiednią pielęgnacją zima nam nie straszna :):):)
a pewno! :D
:P
Skąd to Naturia, Rene Furterer? jaka cena?
ja zamawiałam przez internet, Przystanku? są gdzieś dostępne stacjonarnie?
Jak to z tym jedwabiem w końcu? Słyszałam, że jest niezdrowy dla włosów?
Świetny post, mam motywację, żeby się coś zabrać za te włosy :]
ja też zaczynam działać !
Co to ta odżywka Tigi>? Gdzie ją się kupuję? W jakiej jest cenie? Nie słyszałam nigdy o tej firmie;>
niby wróciła jesień, ale myslę, że do moich włosów juz trzeba stosować zimową stylizację, wyglądają okropnie, elektryzują się, puszą, fuu, od dzisiaj zaczynam stosować się do Twoich porad w tej kwestii, mam nadzieje, ze to cos pomoze;/
Uwielbiam suche szampony, mogłabym je używać hektolitrami:D czy tam hektokilogramami:P
najgorzej jak mi kiedyś zamarzły włosy gdy stalam na przystanku,;/ od tamtej pory przeprosiłam się z czapką :-)
postaram się wypróbować twoich porad, może pomoże mi to w walce o piękne włosy ;)
Utrzymać włosy w ładzie w zimie, to prawdziwa sztuka;(
spróbuję z tym nawilżaczem powietrza, nie tylko zewzględu na włosy. Strasznie odczuwam suche powietrze w pokoju w zimie…
pielęgnacja włosów zimą, to prawdziwy koszmar :(
na szczęście zima obchodzi się z nami w tym roku dość łagodnie :) moje włosy jeszcze nie ucierpiały :)
Oj w zimie bardzo ciężko pielęgnować włosy, cały czas się elektryzują, jak się nosi czapkę to są przyklapnięte, pomieszczenia są ogrzewane co powoduje że nasze włosy są przesuszone. Ogólnie rzeczywiście tragedia, ale na szczęście są kosmetyki dzięki którym może sprawić że nasze włosy nawet w zimie będą wyglądać pięknie.
Good post. I learn something new and challenging on websites I
stumbleupon every day. It will always be useful to read
through content from other writers and use a little something from their sites.
Ӏ’m not sure why but this website is loading incredibly slow for me. Is anyone else having this problem or is it a issue on my end? I’ll cheсκ
back lateг on anԁ ѕeе if the problem still exists.