Być może trudno w to uwierzyć, ale producenci sprzętów AGD powoli decydują się wprowadzać na rynek lodówki z miejscem na kosmetyki. Mnie bardziej zaintrygował natomiast fakt występowania lodówek kosmetycznych. To idealne miejsce na część moich kosmetyków, które na razie znajdują swój mały kącik w zwykłej, kuchennej lodówce.
Kosmetyki powinniśmy przechowywać w chłodnych miejscach – w teorii zna to chyba każdy. Jak u Was z praktyką?
Ciepłe i wilgotne łazienki sprzyjają powstawaniu bakterii w kosmetykach i przyspieszają utratę świeżości. Jeżeli jeszcze tego nie zrobiliście, to podpowiem, że należy znaleźć inne miejsce dla niektórych słoiczków i buteleczek.
Jak niska temperatura poprawia jakość i działanie kosmetyków?
- przedłuża ich trwałość,
- chroni przed zepsuciem i jełczeniem,
- opóźnia lub zupełnie zapobiega utlenianiu się niektórych składników aktywnych oraz witamin (zwłaszcza dotyczy do produktów z zawartością witaminy C),
Ponadto poranna aplikacja schłodzonego kremu do twarzy czy kremu pod oczy jest o niebo przyjemniejsza i bardziej orzeźwiająca!
W lodówce zawsze trzymam kremy do twarzy oraz maseczki – nawilżające, odprężające i kojące podrażnienia. Są idealne, kiedy mam niewyspaną – opuchniętą i zaczerwienioną twarz. Świetnie rozbudzają i przynoszą ukojenie – zimno obkurcza naczynia krwionośne i tym samym, zniweluje opuchliznę. Trzymanie kremów do twarzy w lodówce poleca się zwłaszcza osobom o cerze naczynkowej – schłodzone kremy szybciej redukują zaczerwienienia.
Jakie kosmetyki jeszcze powinny znaleźć się w lodówce?
- wszelkie kosmetyki organiczne: naturalne kosmetyki nie zawierają żadnych konserwantów, więc dobrze czują się w chłodnych warunkach i dłużej zachowują właściwości.
Istnieje także szkoła mówiąca o przechowywaniu w lodówce takich kosmetyków jak lakiery do paznokci, szminki, maskary, perfumy. Z wymienionych testowałam przechowywanie w chłodziarce lakierów, ale wydawało mi się, że szybciej gęstniały i traciły ważność. W lodówce nie powinny natomiast znaleźć się kosmetyki na bazie oleju lub wosku (olejki do ciała, twarzy, włosów) oraz kosmetyki kolorowe: podkłady, pudry. Myślę też, że tusze do rzęs również nie skorzystają na takiej formie przechowywania.
Moim ulubionym trikiem natomiast jest temperowanie konturówek i kredek do oczu po kilkuminutowym ich schłodzeniu – gwarancja tego, że się nie połamią!
A Wy znacie jakieś triki kosmetyczne związane z lodówką? :)
42 comments
lakiery do paznokci w lodówce żyją dłużej! U mnie to się sprawdza idealnie!
jak bardzo gorąco to wkładam do lodówy też podkład ;)
Trzymam lakiery w lodówce… 15 lat i dalej są bardzo dobre :-)
Nic nie trzymam w lodówce z kosmetycznych rzeczy, ale przeniosę krem pod oczy – poczułam to orzeźwienie przez samo czytanie :P
trzymam w lodowce swoje mikstury z mazidel i kremy naturalne :)
Mam… dwie półki w lodówce przeznaczone na kosmetyki. Dobrze ze mieszkam sama ;p
Dla wygody wolę jednak trzymać w łazience
a co przechowywać w temperaturze pokojowej?
w mojej lodówce bardzo często lądują właśnie maseczki
super metoda ale ja nie trzymam kosmetyków w lodówce, bo po prostu zapominałabym ich używać XD
Hej :) Ja także trzymam mnóstwo kosmetyków w lodówce, także lakiery do paznokci. Wydaje mi się, że trzymają się jednak dłużej w zimnie.
kiedyś trzymałam lakiery w lodówce ale podobnie jak Ty doszłam do wniosku że źle na nich wpływa…
trzymam w lodówce głównie maści, maseczki i kremy ;)
Szminki też można przechowywać w lodówce.
Wszystkie kosmetyki mam w łazience chyba czas na przeprowadzkę? heheh:)
Od lat trzymam kosmetyki w lodówce w drzwiczkach ;D
wszystko najlepiej trzymajcie w lodówce a na jedzenie nie będzie juz miejsca :DDDDDDDDDDd pffffffffff :D
pierwsze słyszę…
Najlepsza jest opcja z taką małą lodówką – wkładamy ją do łazienki i nie trzeba latać rano z lazienki do kuchni no i nie zapomnimy o niczym!
Słyszałam, że powinno się trzymać perfumy w łazience, ciekawe? nie psują sie? trochę bym się bała
Ponoć szminkę powinno się
ja trzymam tylko lakiery w lodówce
schłodzony żel pod oczy to najlepsza rzecz na świecie rano, zaraz po kawie!! <3 :D
żadnych kosmetyków nie trzymam w lodówce ;)
Zawsze w lodówce trzymam wodę termalną, zwłaszcza latem!
przyznam ze w mojej lodowce nie uswiadczysz zadnego kosmetyku ale chyba sie nad tym zastanowie skoro tak polecasz
ja swoje kosmetyki trzymam w lodówce, tzn te wykonane przeze mnie z różnych mazideł, zsk itp. to naprawdę im pomaga
w lodówce jedynie latem trzymam pomadki i kredki
w ciepłej łazience lakiery do paznokci szybciej się psują. Swoje przeniosłam z korzyścią do lodówki.
Z tym kremem pod oczy to super pomysł aż się dziwię że sama na to nie wpadłam :D
najlepiej mieć lodówkę w łazience :D :D
Od lat trzymam lakiery do paznokci w lodówce. Niektóre stoją tam naprawdę długo i wg mnie zapobiega to gestnieniu oraz przedłuża ich trwałość. Tak więc nie wiem, od czego to zależy. przechowuję np. świeże maseczki i kremy pod oczy.
Specjalnej lodówki na kosmetyki raczej nie zamierzam kupować, haha!
Myślę, że nie jedna kobieta ucieszyłaby się z takiej lodóweczki :D ja chętnie bym przygarnęła :D
lodówka jest przeznaczona do przechowywania żywności a nie chemikaliów!!! :ooo
Nie widzę nic złego w przechowywaniu kosmetyków w domowej lodówce, o ile zajmują one tyle miejsca co u mnie czyli połówka półki na drzwiach lodówki :))))
Korzystam ze zwykłej lodówki i nie wyobrażam sobie, żeby kupować specjlanie lodówkę na kosmetyki!!!!!
nie wyobrażam sobie kładzenia żywności obok lakierów kremów i innych mazideł:/
moim lakierom jest dobrze w łazience ;)
o, tego o kremach na naczynka nie wiedziałam, myślałam, że powinny mieć temperaturę pokojową;) ciekawa sprawa te lodówki kosmetyczki;)
@karolina Alicja – co to za lakiery, które dają radę 15 lat? :D :))
Pierwszy raz słyszę o lodówce na kosmetyki. Jestem lekko zaskoczona :)