Uwielbiam maseczki peel off, a jeszcze bardziej wielbię je, gdy widzę, że działają. ;)
Jakieś 2 tyg. temu spotkałam się z przepisem na tego typu maseczkę, którą możemy wykonać samodzielnie w domu. Jeżeli chodzi o składniki nie jest ona wymagająca, więc nie wahałam się ani chwili i od razu postanowiłam ją sobie zaserwować. Zadowalający efekt, to mało powiedziane. Na zdejmowanych płatach maseczki zauważyłam zanieczyszczenia, które sukcesywnie nie pozwalały mi cieszyć się zdrową cerą. Twarz była oczyszczona i gładka. Od tamtej pory robiłam maseczkę regularnie, ok. 4 razy. Dawno moja twarz nie była w tak dobrej kondycji!
No, to po kolei :)
Składniki, jakich będziemy potrzebować do wykonania maseczki, to mleko i żelatyna.
I tyle. :)
Do swojej maseczki uzyłam ok. 3 łyżek mleka i 2 łyżek żelatyny. Składniki mieszamy i robimy tzw. kąpiel wodną (do garnka wlewamy wodę, na garnek stawiamy mieszankę. Para wodna podgrzeje naszą miksturę i sprawi, że żelatyna się rozpuści).
Maseczkę nakładamy pędzelkiem (ja zaczęłam pędzelkiem do farbowania włosów, ale szybko przestawiłam się na pędzelek do nakładania cieni ze sztucznego włosia. Później płuczemy go wrzątkiem). Uwaga, zwłaszcza dla wrażliwych! Zapach maseczki wcale nie jest przyjemny ;)) ale można znieść ;)
Po ok. 15-20 minutach ściągamy maseczkę jak drugą skórę i cieszymy się oczyszczoną cerą.
Aby maseczka lepiej zadziałała warto przed jej aplikacją wykonać ziołową kąpiel parową twarzy, czyli tzw. parówkę, np z rumianku, skrzypu polnego, czy z bratka.
Dzięki temu otworzymy pory i łatwiej będzie nam się pozbyć niechcianych zaskórników.
Przy aplikowaniu maseczki omijajcie skórę pod oczami, bo jest bardzo delikatna i łatwo ją podrażnić oraz omijajcie okolice brwi! Obstawiam, że maseczka jest też dobrym sposobem na depilację ;) Straciłam przez nią kilka włosków na brwiach…
Najlepiej stosować ją tylko w strefie T (czoło, nos, broda) lub jak plasterki oczyszczające jedynie np. na nos.
Znałyście już tę maseczkę? Albo lepiej nie odpowiadajcie, bo jeżeli tak, to nawet się nie przyznawajcie, że nie podzieliłyście się wcześniej ze mną przepisem na takie cudo! :)
63 comments
Znam ten sposób od
Znam ten sposób od dawna ;) tylko nie kładłam maseczki na całą twarz – jedynie na strefę T ;) ja wkładam żelatynę wymieszaną z mlekiem na 15 sekund do mikrofali i gotowe ;)
A tak, zapomniałam wspomnieć, że zamiast kąpieli wodnej można podgrzać maseczkę w mikrofalówce :)
Mnie trochę bolało przy zdejmowaniu, ale efekt rekompensuje ból :) :)
Fajnie, lubię takie proste przepisy :) Dzisiaj spróbuję, dam znać co wyszlo ;]
taka konsystencja ma być tej maseczki?
@emi, mi wyszła właśnie taka konsystencja i taka się sprawdza ;) także z mojej strony- mogę Ci powiedzieć, że taka :)
Mam taki sam ręcznik! :D :D :D :d :D :d :D
kurcze, pierwsze slysze, musze wypróbować
Uwielbiam Twoje przepisy na naturalne sposoby :) Kuchnia zamienia się w laboratorium kosmetyczne ;)
aż dzisiaj wypróbuję!
Znam, próbowałam, jest cudowna! :)))))))))))
@rudka, piona ;)
a czy jest ona bezpieczna dla cery naczynkowej?
Wrażliwym osobom odradzam tą maseczkę:/ mnie bardzo boli jej odrywanie ;/ ;/;/ dokladnie jakbym ściągała druga skórę
Treska, za długo pewnie trzymałaś :/ wiem, bo tak zrobilam na poczatku, ale teraz juz wszystko ok jest
p.s. dzięki za przepis, super maseczka!!!!!!!!
Właśnie dlatego lubię blogi :) zawsze znajdę coś dla siebie, uwielbiam zwykłe przepisy na niezwykłe rzeczy. Ta maseczka TO PRAWDZIWE CUDO!
Ja na wszelki wypadek trzymałam tylko 10 minut, a efekt tez był widoczny.
Dzięki za przepis!
Brzmi zachęcająco :] Ciekawe, czy poradzi sobie z moimi niedoskonałościami, heh
Pierwsze słyszę!!!!!!!!!!!!!!!!!! muszę sprawdzić na sobie
gdzie wy się dziewczyny uchowałyscie, że nie znalyscie tego sposobu? jestem strasznie zdziwiona tymi komentarzami ;D jak świat stary tak i ta maseczka, pozdro
Udają, że nie znają, żeby nie podpaść! :D
Znam podobny sposób, zamiast żelatyny poleca się w nim budyń. Też sprbujcie
Dokładnie Miśka! Z budyniem czekoladowym ???? taki sposób znam, ciekawe czy zalezy jaki smak, czy mozna obojetnie jaki????? wie ktos??? mam dzisiaj tylko waniliowy
Kulka, spokojnie, od smaku nie zalezy to czy maseczka sie uda czy nie :D :D DD: hahaha
Zrobiłam wczoraj i muszę Wam powiedzieć, że moja cera po jednym razie juz wygląda lepiej :o szok
@Joanna, a jak ból przy odrywaniu?
Dziewczyny! uważajcie na okolice brwi!!!!!!!! WIEM, co mówię!!!!!!!! :////////////
@Jovi, czyżby dodatkowa depilacja? :D
skoro trzeba uwazac na brwi to moje pytanie brzmi czy przy okazji ta maseczka depiluje wasik itp?
Nie bolało :) Trzymałam 10 minut
W jakich proporcjach z budyniem? Nie mam żelatyny, a mam budyń, z chęcią spróbuję
Łapcie Dziewczyny przepis na maseczkę z budyniem :) Podobno działa tak samo ;)
http://img.zszywka.pl/0/0110/w_3902/DIY-Zrob-to-sam/maseczka-na-wagry-po-niej-wszystkie.jpg
Zapachu żelatyny nie cierpię, ale z budyniem spróbuję choćby i dzisiaj :)
jak często należy ją stosować i jak długo? konieczne jest dodanie ziół do parówki
Witam, stosowałam ją kiedyś regularnie, teraz jakoś mi się zapomina,ale wrócę do niej na pewno,bo jest niesamowita !
Wystarczy zastąpić mleko wodą i pozbędziemy się brzydkiego zapachu ;)
Czy zamiast mleka mogę użyć wody?
Swietna polecam :) wiekszosc zaskornikow zniknela ;)
ZDECYDOWANIE NIE POLECAM TEJ MASECZKI,ZROBIŁAM JĄ PIERWSZY I OSTATNI RAZ.PRZY ŚCIĄGANIU TEJ MASECZKI SKÓRA TWARZY BYŁA BARDZO PODRAŻNIONA I STRASZLIWY BÓL PRZY JEJ ŚCIĄGANIU.TWARZ NA DRUGI DZIEŃ OKROPNIE OPUCHNIĘTA I ZNISZCZONA.DZIEWCZYNY ZRÓBCIE SOBIE NAJPIERW PRÓBKĘ TEJ MASECZKI NA RĘKU I SAME ZOBACZYCIE JAKI BĘDZIE EFEKT OPŁAKANY .NIIIIIIIIIE POLECAM.
CO DO ŻELATYNY ZGODZĘ SIĘ TYLKO ŻE DO LAMINOWANIA WŁOSÓW JEST OK,A TAK POZATYM NA PEWNO NIE NA TWARZ,POZDRAWIAM
Dzięki Aneta za komentarz. Dopiszę za chwilkę w poście o konieczności zrobienia próby na ręce… Wiadomo, każda skóra reaguje inaczej. Życzę szybkiego powrotu skóry do “normalności”… :(
Zrobilam ją przed chwila i masz racje cała twarz mnie boli i piecze jest gorąca, a jutro jade na badania do szpitala… Jacie po co to robiłam. Jak moge zmniejszyc opuchlizne?
Ja też tak miałam ale to trzeba zwiększyc tylko ilosc oleju w maseczce albo nakladac grube warstwy i wszystko jest ok :)
Coś już słyszałam o tym sposobie, czas na praktykę :)
Wczoraj zrobilam ja po raz pierwszy. Mam jakis nagly mega wysyp zaskornikow na dekolcie I postanowilam zadzialac. Najpierw parowka ok 10 min ( nastepnym razem sprobuje wystac 20 min), potem maseczka. Zdjelam po ok 10 min bo uwielbiam peel off I jak tylko tezeje nie potrafie rak oderwac od skubania. Bylam pod wrazeniem jak ladnie oczyszczala. Na koniec maseczka z glinki na zamkniecie porow. Dzisiaj rano bylam zaskoczona stamen skory !!! 1/3 zaskornikow mniej !!! juz mam ochote na powtorke, ale poczekam do weekende :D
Jak ta maseczka brzydko pachnie
Jezeli nie odpowiada wam zapach maseczki polecam zamiast zwyklego mleka dodac waniliowe badz ekstrakt z wanilli i zapewniam was ze nie poczujecie nieprzyjemnego zapachu ;)
Mam pytanie czy mam to nałożyć ciepłe czy jak trochę wystygnie i bd zimne?
dzisiaj chcę ją wypróbować,ale troszkę sie boje tego odrywania:( da się to jakoś łągodniej zrobić?
Wlasnie trzymam na buzi, zrobilam ja kiedys w wersji z woda i ladnia zamknela mi rozszerzone pory. Polecam :D
Jak często stosuje Pani tą maseczke? Efekty są świetne, ale nie wiem czy wskazane jest robić ją częściej niż raz na tydzień
Robiła ta maseczkę pierwszy raz trzymałam 15 min i chyba za gruba warstwę nałożyłam bo nie chciał schodzić i zmylam ja ciepła woda czy to nic nie zaszkodzi.?
maseczke trzymalam na twarzy ok 20 minut, potem prawie sikalam z bolu przy odrywaniu, twarz gladziutka, ale wyrwalo mi chyba wszystkie wloski z buzi, czy potem nie beda rosnac intentywniej? (jak po depilacji..)
czuje sie dziwnie bedac jedynym facetem :D a wiec wlasnie nalozylem sobie maseczke(3 lyzki mleka i 2 lyzki zelatyny to bylo za malo, gdyz po wymieszaniu po chwili stała sie ciałem stałym, wiec dolalem troche mleka i wymieszałem) wlozylem do mikrofalowki na 15 sekund i nalozylem na twarz. konsystencja nie za gesta nie za rzadka. boje sie sciagania gdyz posmarowałem tym rowniez moj zarost :(( ale mam nadzieje ze nie bedzie az tak zle :D pozdrawiam!
O tej maseczce slyszalam ostatnio od kolezanki..jej cera jest wrecz sliczna…gladziutka..i mowi ze robi sobie taka maseczke z zelatyny i mleka..a wiec i ja dzis chcialam walczyc z moimi niedokonalosciami i….i…i efekt?? Hnn zelatyny nie mialam wiec uzylam Agaru ale hmmm cos poszlo nie tak..moze to Agar..ale maseczka wyschla na buzi..zdjac sie nie dalo bo sie kruszyla;/ co robic.nic ,zmycz Agar ciepla woda i ……siasc i plakac:((
A czy zamiast zelatyny moze byc na przyklad galaretka?
Jak nakladacie tą maseczke? Jeszcze dobrze nie zaczęłam nakładać a robi się z niej glut😕
1 Maske naklada sie malym, najlepiej plaskim pedzelkiem (taki do maseczek polecam, kilka zl kosztuje)
2 Trzeba nakladac dosc sprawnie i szybko kiedy konsystencja jest plynna (bo wraz z chlodzeniem robi sie glut)
3 polecam klasc gruba warstwe, zwlaszcza brzegowo, gdyz wtedy nie boli przy sciaganiu, tak jak w przypadku nalozenia cienkiej powloczki.
4 Resztki splukac ciepla woda. Zakonczyc mycie twarzy zimną, osuszyc, stonizowac i nalozyc nawilzajacy krem.
5 po pierwszym razie zauwazylam zluszczony naskorek, ale chyba po 3 albo 4 zabiegu (robilam te maseczke co 4-5 dni) dostrzeglam ze nigdzie moje pory nie sa juz czarne.
Ps. Tonik z zielonego ogorka baedzo ladnie zweza oczyszczone pory ;)
Ja robilam tą maseczkę kilka razy ale nie było jakiegoś wow! Dla mnie taka sobie
Ciekawa receptura. Muszę spróbować. Dzięki wielkie za przepis.