Przyznam, że chwilę zastanawiałam się nad tytułem wpisu: najgorsze, czy najgłupsze? Właściwie na jedno wychodzi. Nie stosuj tego w domu! ;)
Zacznę od wyprysków i problemów z cerą trądzikową. Podobno dobrze jest je wysuszyć. Podobno solarium i pasta do zębów są już passe. Teraz wysusza się wypryski… zmywaczem do paznokci! To niestety nie jest żart. Taką poradę znalazłam na jednym z najpopularniejszych forum wśród nastolatek. Na samą myśl aż mnie twarz zabolała.
Cerze trądzikowej nie pomoże tak intensywne przesuszenie. Solarium, słońce, spirytus, zmywacz (!)… Wszystkie te czynniki są polecane właśnie ze względu na właściwości wysuszające. Tymczasem działa to w ten sposób, że wysuszona skóra będzie się bronić przed suchością i będzie wydzielać jeszcze więcej sebum, a to niestety sprzyja dalszemu rozwijaniu się krostek i wyprysków. Pasta do zębów natomiast może nam doraźnie pomóc i zmniejszyć widoczność niedoskonałości, ale istnieje przy tym duże ryzyko podrażnienia skóry. Zawarte w niej składniki nie są przeznaczone do pielęgnacji skóry twarzy i ewidentnie mogą jej zaszkodzić. Pasta może zabić bakterie, ale jej działanie na pewno nie będzie bardziej skuteczne niż działanie kosmetyków i leków przeznaczonych do pielęgnacji skóry trądzikowej.
Krem Nivea – najlepszy zespół we wszystko! ;)
Istnieją osoby, które na każdy problem skórny polecają krem Nivea (dokładnie ten niebieski, najstarsza receptura;)). Przesuszona skóra? Krem Nivea! Wypryski? Krem Nivea! itd. Myśląc o nim przypomina mi się koleżanka z roku, która namiętnie traktowała nim twarz… zimą! Tymczasem w składzie na wysokim miejscu znajduje się woda i parafina. Ogólnie skład jest w miarę prosty, nie zawiera konserwantów i parabenów, ale sam krem jest ogromnie ciężki i tłusty. Nie nadaje się do cery mieszanej i tłustej, ani tej ze skłonnościami do powstawania zaskórników (parafina). Czyli może być hitem, KWC, lekiem na wszystko, ale na twarzy sprawdzi się tylko u osób o nieproblematycznej cerze.
Świetnie za to nadaje się do końcówek włosów i… pastowania butów, serio! :)
Jedwab do włosów – rewelacyjny kosmetyk poprawiający kondycję włosów (połysk, zdrowe końcówki itp.)
Sam jedwab do włosów jest faktycznie cudownym kosmetykiem – nawilża i wygładza ich strukturę, nadaje im miękkości i połysku, chroni włosy przed utratą wilgoci, pomaga skutecznie walczyć z problemem rozdwojonych końcówek. Jest jednak jedno małe ‘ale’. Najpopularniejszym jedwabiem na polskim rynku jest ten z Biosilk. Co nasz ‘hit’ ma w składzie? Alkohol i parabeny. Jak więc ma pomóc rozdwojonym końcówkom? Od siebie polecam jedwab CHI.
Jeżeli już jesteśmy przy temacie włosów i składu kosmetyków, to czas na szampony. Często słyszaną i polecaną na forach poradą jest stosowanie delikatnych szamponów do włosów. Czym są te delikatne szampony? To po prostu szampony dla dzieci. Nie jest to taka zła porada, bo w niektórych przypadkach się sprawdza, ale warta wyjaśnienia. Nie każdy szampon, na którym jest napisane, że jest on delikatny i przeznaczony dla dzieci, naprawdę takim jest. Zanim więc po niego sięgniecie, spójrzcie na skład. Polecam szampon HiPP Babysanf.
Teraz trochę o prostowaniu włosów.
Słyszałyście kiedyś o prostowaniu włosów majonezem? Ja słyszałam. Nawet próbowałam. Miałam wtedy 12 lat, a tę metodę poleciła mi jedna z moich ulubionych piosenkarek w jednym z moich ulubionych pism dla nastolatek;) Nie polecam.
Słyszałam również, że prostowanie mokrych włosów sprzyja zatrzymywaniu w nich wody. ‘Uszami wyobraźni’ już słyszę to ‘tsssssss’ po dotknięciu prostownicą mokrych włosów. No, na logikę – nie polecam ;)
Po co Ci odżywka za bagatela 300zł, skoro możesz je podciąć i wyrosną bardziej gęste i mocniejsze?!
aaaa, serio? Podobno na włosy obcięcie też działa… Ja nie skuszę się do wypróbowania tej metody. Może ktoś skorzystał? ;)
Przejdźmy do makijażu…
Chcesz uzyskać efekt lśniącej tafli na oku? Nic prostszego! Zaaplikuj sobie na nią błyszczyk do ust. Zrobiłam to. Na dyskotece szkolnej w 6. klasie podstawówki. Szybciej z niej wyszłam niż weszłam :P Błyszczyk oblepił mi oko i po pewnym czasie dostał się do środka. Szczypało, bolało, piekło… ble.
Nie stresuj się także niepotrzebnie, jeżeli w Twojej kosmetyczce zabraknie różu. Zawsze możesz zastosować różową/czerwoną pomadkę.
Hm, i tak, i nie. Jeżeli nie masz problematycznej cery, to śmiało. Tylko ostrożnie, żeby nie zrobić sobie makijażu “na matrioszkę” ;) Jeżeli natomiast masz skłonność do wyprysków, to ostrzegam, że ciężka konsystencja i skład szminek mogą zrobić Twojej cerze niemałą krzywdę…
No i moja ulubiona porada, choć dość kontrowersyjna:
Ja nawet nie chcę próbować tej metody. Już czuję jak moja skóra nie ma czym oddychać, zapycha się i tworzą się na niej zaskórniki, wypryski. Czytałam gdzieś jednak, że tak naprawdę dobry lakier do włosów różni się tylko jednym, czy dwoma składnikami od profesjonalnych utrwalaczy. Jest także przecież testowany dermatologicznie, bo część lakieru zawsze pada nam na twarz, oczy. Nie sprawdzałam, nie testowałam. Może Wy się wypowiecie? :)
Znacie jeszcze jakieś absurdalne porady kosmetyczne? Chętnie poczytam :)
53 comments
Fantastyczny wpis!
Mi spirytusik pomogl na syfy, smarowałam punktowo i było ok :] jak sie wysuszyły to odpadały :D
blyszczyk na powieki,slyszalam o tym i roniez stosowalam taki w kulce jak bylam dzieckiem.
spirytus salicylowy jest dobryale w niewielkich ilosciach i nie za czesto.
Lakier jako utrwalacz?Spróbowalam raz-smród prawie mnie nie zabił nie mowiac o pieczeniu i lzawieniu oraz lepkiej twarzy…
Dodam od siebie – nie uzywaj kremów nawilżających przy tłustej cerze!
i tak soda do wybielania zębów wygrywa :P
byłam świadkiem jak kolezanka drugiej polecała do zakupienia podróbkę perfum, że niby pachną tak samo :P zdecydowanie inaczej :D
ojjjj slyszalam o alkoholu na pryszcze i podobno pomaga…
zmywacz na zaskórniki? oł nooooooooooł!
na zaskórniki tylko specjalne plasterki lub maseczka z żelatyny, na samą myśl o zmywaczu czy alkoholu boli mnie twarz :P
Dlatego lepiej iść do kosmetyczki na profesjonalne zabiegi a nie samemu się bawić w specjalistę ;)
sprawdzanie koloru podkładu na rece tez mogłoby się tu znaleźć :D
ja w ogóle uważam, że metody domowe nie są ok :P po to powstały kosmetyki, żeby do pielęgnacji używać kosmetyków :)
w internecie można znaleźć bardzo wiele takich pseudowskazowek …
rozjaśnianie włosów wodą utlenioną!
Nakładaj żel do mycia twarzy na suchą skórę;)
płukanie ust………. wodą utlenioną :) podobno wybiela zęby, powodzenia! :o
dla mnie mistrzowskie jest przetrzymywanie tłustych włosów, żeby dłużej później potrafiły być świeże. To tak raczej nie działa.
A słyszałaś o kleju na zaskórniki :D ?
ja bym tutaj tez dodała zupełne unikanie sls/sles w szamponach. niewytłumaczalne jest dla mnie dlaczego kobiety tak bardzo boją się szamponów z silikonami…
SLS to nie silikon a bardzo silny detergent
peeling pumeksowy to też porada z księżyca. Jeżeli chcesz sobie oczyścić skórę, to zamiast jakiś kosmetyczny peeling możesz zastapić pumeksem :D
hahaha super post :D
wiem już w takim razie dlaczego moje włosy źle reagują na jedwab BioSilk :/ tylko alkoholu w nim :o koszmar
jeeeny skąd takie pomysły się w główkach rodzą :/
prostowanie włosów majonezem :D juz sobie ciebie wyobrazam :D
Nivea to naprawdę najlepszy krem! :(
zmywacz do paznokci na wypryski i prostowanie włosów majonezem najlepsze:-) bardzo przydatny wpis:-) już wiem czego unikać:-)
Prostowanie wlosów majonezem, moj hicior:D fajny lekki wpis w sam raz na dobre rozpoczęcie weekendu:)
Pozdrawiam.
Niezłe rewelacji się z tego wpisu dowiedziałem, uśmiałam się przy tym i przyznam, że nie spodziewałam się, że ktoś może wymyślić coś takiego jak prostowanie włosów przy użyciu majonezu;) Chyba każdy racjonalnie myślący człowiek powinien używać majonezu, lakieru, zmywacza i innych zgodnie z przeznaczeniem, a nie na siłę szukać innych zastosować, bo to przecież nonsens.
Sporo ciekawych rzeczy można przeczytać na forach dyskusyjnych :D Aż żal tych nastolatek, które próbują to na sobie. Sposoby wybielania zębów opisywane w internecie wołają o pomstę do nieba i wywołują u mnie ciarki na plecach.
Właśnie zawsze stosowałam kremy na trądzik, wysuszające skórę, np. LRP Effeclar Duo, aż pewnego dnia trafiłam przypadkiem na bezpłatne porady dermatologiczne w aptece. Lekarz zrobił mi badanie skóry i zakazał stosowania wysuszających kremów ;) Zamiast tego zalecił mało znany krem mocno nawilżający i intensywnie regenerujące A-Derma Epitheliale A.H. Strzał w dziesiątkę! Skóra zaczęła być super, nie przetłuszczała się, trądziku było mniej, a jak już coś wyskoczyło to szybciej się “leczyło” :) Sęk w tym, że dla każdego dobre jest co innego! Więc jak ktoś miałby okazję zrobić sobie takie badanie skóry to gorąco polecam :)
Krem Nivea – zawsze lubiłam nakładać grubą warstwę na usta na noc. Rano były nawilżone, niepopękane i mięciutkie :) Do butów także używam!
Jeśli chodzi o jedwab to nie stosuję i nigdy nie próbowałam, znalazłam już swoje hity na końcówki i nie zmieniam ;) A szampony dla dzieci lubię, ale każdemu podpasuje co innego. Np. na suche i porowate włosy fajnie sprawdzi się Weleda Calendula, i na pewno skład ma super. Włosy są po nim takie mięciusieńkie i błyszczące <3 Tylko nie zawsze wszystko domyje (np. olej, jeśli wcześniej olejowałam włosy), więc należy stosuję zamiennie z innymi szamponami.
O prosotwaniu włosów majonezem ani podcinaniu rzęs to nigdy nie słyszałam! :D
O mamo, a o lakierze do włosów to i owszem. Kiedyś oglądałam "Rozmowy w toku" i gośćmi były dziewczyny które NIGDY nie zmywają makijażu! Masssakra!
Za to ja tani lakier do włosów używałam zamiast werniksu do zabezpieczenia rysunków i malunków :D Do tego akurat polecam! :D
Walczę z trądzikiem od wielu lat. Od kilku miesięcy skutecznie. Myślę, że bez wizyty u dobrego dermatologa nigdy nie wygramy…
Nie wiem w jakim jestes wieku ale nie polecam kosmetyczki a dermatologa . Zmiany chormonalne trwaja do 21 roku
Tradzik moze sam zniknac
Dziewczyny czy słyszałyście o Klinice HairMedica? Jeśli nie to wielki błąd, otóż ja zmagałam się z wypadaniem włosów od blisko dwóch lat. Straciłam wiele cierpliwości przyjmując różnego rodzaju specyficzne preparaty, jednocześnie gdy efektów nie było widać. Pewnego razu posłuchałam się znajomej i umówiłam się na wizytę w Klinice (wizyta kosztowała 30 zł). Był to strzał w 10tkę !!! Do dziś moje włosy nie wypadają, a ich objętość jest zniewalająca :) Polecam !
Jeszcze nigdy nie zaaplikowałam sobie błyszczyka na powieki. :p
Wszystko przed Tobą kochana! :D
Lakier do włosów…..jako….utrwalacz….. Mi wystarczy sama aplikacja na włosy, bym zaczęła prychać i kaszleć (dlatego używam lakieru okazjonalnie), więc myśl, że miałabym prysnąć sobie tym specyfikiem prosto w twarz wywołuje u mnie gęsią skórkę :/
OMG!! Zmywacz na wypryski i majonez do prostowania włosów! Padłam :D hehehe Nie wpadłabym na to :D
Świetny post! Wiele tych bzdur znałam, ale kilku nie. Nieźle mnie rozbawiły ;)
Lakier do włosów jako utrwalacz make upu zdarzało mi się stosować, i mimo mojej problematycznej cery większych problemów później nie było. Za to pasty na pryszcza nigdy nie stosowałam, ale antybakteryjne żele, kremy itd do tego przeznaczone. Krem Nivea swego czasu wiele mi pomagał, ratował. Nawet przy otarciach czy rankach już ze strupkiem jakoś szybciej się goiło wszystko.
Co do prostowania włosów na mokro to jeśli już tak bardzo ktoś chce, to jedynie przeznaczonymi do tego prostownicami proszę :P
No uśmiałam się, niektóre porady są po prostu godne, ja spotkałam isę kiedyś z mocowaniem tipców na kropelkce, żenada… W wolnej chwili zapraszam na http://materialy-budowlane-szczecin.com.pl/
Kilka temu miałam ważne wyjście i zapragnęłam przed nałożeniem makijażu przemyć twarz tonikiem. Nieuwaga, roztargnienie, chwilowe zaciemnienie umysłu sprawiły, że sięgnęłam po buteleczkę ze zmywaczem do paznokci. Zorientowałam się dopiero po aplikacji, kiedy skóra zaczęła piec, zaczerwieniać się, no i ten zapach! Zmyłam natychmiast, na szczęście nie zaobserwowałam jakiś tragicznych skutków, ale sądząc po pieczeniu, dłuższa ekspozycja nie byłaby zbyt korzystna. A miałam wtedy grubą i tłustą skórę z dość mocnym trądzikiem.
Ale niektórzy piszą brednie… Nie nawilżac tłustej skóry? ?? O zgrozo…
Lakier do wlosow jako utrwalacz
Od wilelkiego dzwonu uzywam tego triku i tak: makijaz trzyma sie o wiele dluzej, nie trzeba biegac non stop z pudernica i nie jest prawda, ze twarz jest lepka pod warunkiem, ze:
a) pryskasz bardzo dobrym lakirem, a nie z Biedry, Aldika czy innego marketingowego chwastu
b) lepiej pryskac 2 razy i delikatnie, a nie tajfunem i z uzyciem pol puchy
c) wazna jest odleglosc ok 20 cm minimum
Proponuje przy wykonywanej czynnosci nie oddychac:-)
kilka uwag jesli chodzi o komentarze:
SLS to nie oznaczenie silikonu tylko środek spieniający
przy tłustej cerze nawilżać,nawilżać i jeszcze raz nawilżać!
jesli chodzi o majonez i wlosy to akurat moze nie sposób na prostowanie ale na pewno dobra odżywka (żółtko plus oliwa)
jedwab na zniszczone końcówki…włosy to MARTWA tkanka i nic jej nie pomoże i nie “naprawi”.wcierki i suplementy które odżywiają cebulkę włosa,jedyną ŻYWĄ część która ma wpływa na wygląd włosów.
Dużo kobiet unika SLS/SLES przez keratynowe prostowanie po którym trzeba tego unikać. :)
Bardzo dobry artykuł. Niektóre pomysły są po prostu straszne. Ja utrwalam swój makijaż pudrem Velvet HD Earthnicity i to jest sposób sprawdzony. Efekt gwarantowany! :)
Super . Weszlo kilka nowych kosmetykow ktore bardzo polecam firma younique nie dostepna jeszcze w Polsce. Kilka nowych produktow do wlosow opalex tylko u fryzjerow. Sa dostepne juz W Polsce braz na blond bez uszkodzen nadkorka i wlosow. Younique 3d+ maskara polecam !!! Jezeli mialybyscie problem z zakupem pomoge przez kolezanke na you tube mozna zobaczyc efekty. Pozdrawiam
U mnie krem Nivea namiętnie stosowany na usta. Oczywiście na ustach pomagał ale już jak wyjeżdżał poza nią to tworzyły się nieznośne krostki, które ciężko wycisnąć.
Za to pasta to cóż.. punktowo owszem bardzo pomaga.. ale potrafiła mi zostawić czerwoną plamkę a na większą partie skóry już całkiem miałam czerwoną skórę..Co nie zmienia faktu że w małej ilości ok.
Mega cudo Sephory,Poudre de finition illuminatrice;robi co trzeba z twarzą; piekne opakowanie cieszy oko.
Takie cacuszkoSephory w pieknym opakowaniu cieszącym oko zakupiłam Poudre de finition illuminatrice. Efekt cudny.
Wysuszanie wypryskow zmywaczem xD Matko, kto na to wpadł