Moda zatacza koło i nie da się ukryć, że trendy wciąż do nas wracają. Czasami w formie zmodyfikowanej, czasami w identycznej, w jakiej królowały w poprzednich dekadach. Są też takie, których osobiście nigdy nie zrozumiem. I dzisiaj kilka słów właśnie o nich.
Pamiętajcie, że każdy ma swój żenadometr i jest to jedynie subiektywny przegląd :)
1.Efekt Kylie Lips…
…a właściwie to, w jaki sposób jest osiągany. Trend już na pewno trochę mija, ale jeszcze niedawno królował w sieci. Powiększanie ust za pomocą produktu typu LipStar i innych sposobów działających na tej zasadzie (np. …ZASYSANIE UST ODKURZACZEM) to totalny absurd. #kyliejennerchalange #tangodown!
2. Nadmierne konturowanie
Efekt konturowania bardzo lubię, ale przyznajcie – zdjęcie powyżej jest trochę komiczne (nie odejmując autorce talentu). Myślę, że za kilkanaście lat będziemy z niedowierzaniem patrzeć na tego typu “malunki”. Do osiągnięcia efektu konturowania tak naprawdę wystarczy bronzer-róż-rozświetlacz bez rysowania całych barw wojennych na twarzy:)
3. Spodnie z dziurami…
albo dziury ze spodniami. Do pierwszego wariantu nic nie mam. Sama uwielbiam, ale drugi to delikatnie mówiąc przesada. Druga opcja tego trendu, której popularność mnie co najmniej zaskakuje, to wariant męski. Myślę, że za 20 lat nie będę w tym odosobniona.
4. Makijaż brwi
Przegląd miał być subiektywny, a jednak ten punkt jest nieco inny. Sama uwielbiam pomalowane brwi i zazdroszczę dziewczynom, którym udaje się osiągnąć tzw. “instagramowy efekt”. Serio. Sama bym chciała tak umieć, ale gdzieś tam wewnątrz zdaję sobie sprawę, że kolejne pokolenia mogą przestać to rozumieć.
5. Futrzaste… klapki
Jeszcze kilka lat i ludzie będą się zastanawiać dlaczego tak wielu ludzi wychodziło w kapciach na ulicę?
6. “Wielkie okulary zerówki”
Zastanawiam się, kto pierwszy zapoczątkował tę modę, albo właściwie… po co?
7. Kabaretki pod spodniami
Czas świetności trendu na kabaretki przypadał na lata 90. I myślę, że tam powinien zostać.
8. Welur
Patrz punkt 7.
Dorzucicie coś od siebie?
6 comments
Zgadzam się z każdym punktem tego wpisu. Ale nie oszukujmy się, wiele trendów z dawnych lat wprawia nas obecnie w osłupienie, a za chwilę wejdą kolejne trendy, równie niedorzeczne i znowu przyszłe pokolenia będą miały z nich ubaw. Taka kolej rzeczy. Co nie zmienia faktu, że zadziwiającym dla mnie zjawiskiem jest, jak wiele osób kopiuje te kosmetyczne i modowe nowinki, na ślepo, nie patrząc na to czy ma to sens i czy każdy w tym dobrze wygląda. Grunt to zachować umiar i opanowanie pośród otaczającego nas szaleństwa.
jak dla mnie to szpony zamiast paznokci też powinny się znaleźć na tej liście :)
a ja tam lubię welur :)
Ja ostatnio pokazałam swojemu facetowi zdjęcie dziewczyny w skąpych bardzo stringach. On mi się zapytał czy to jeszcze bielizna czy już biżuteria….
Ja też lubię welur :) Jest bardzo przyjemny.
Natomiast z pozostałymi punktami się zgadzam.
Uważam, że pomyłką też jest noszenie delikatnych, krótkich sukienek, które wyglądają, jak piżama. Kiedyś moja mama używała takich jako halkę pod właściwe ubranie.
Chciałabym sobie w najbliższym czasie kupić nowe trampki na wiosnę. Do tej pory nosilam zwykle te w ciemniejsych kolorach bo wydawały mi się praktyczniejsze. Teraz zastanawiam się czy nie kupić sobiemiętowych Wydają mi się bardziej wesołe. Co o nich sądzicie? Czy jednak lepiej jest kupić coś w bardziej neutralnych kolorach, na przykład białe albo szare….. W sumie tez nie wydają się takie złe…
http://www.blackrooster.pl/przeglad-najmodniejszych-butow-sportowych-damskich-tej-wiosny/
Na stronie daję również przegląd butów modnych tej wiosny.