Włosy oraz skóra głowy są nieustannie narażone na brud, kurz oraz zanieczyszczenia. Takie zagrożenia wywołują łupież oraz źle wpływają na pracę gruczołów łojowych. Włosy stają się matowe, ciężkie. Można jednak skutecznie temu zapobiec stosując peeling skóry głowy. Usuwa on wszelki osad i zanieczyszczenia oraz złuszcza zrogowaciały naskórek, pozostawiając skórę czystą i odświeżoną. Ponadto stosowanie peelingu skóry głowy przyczynia się do usunięcia warstwy sebum, która może blokować dostęp tlenu do meszków włosowych i w rezultacie sprawić, że nowe włosy będą wyrastały słabsze. Dlatego jeśli chcesz, aby Twoje włosy rosły coraz zdrowsze, mocniejsze i bardziej lśniące, to wykonuj ten zabieg raz w tygodniu.
Peeling skóry głowy nie jest jeszcze popularnym zabiegiem w Polsce. Nieszczególnie często możemy więc spotkać w drogeriach kosmetyki do jego wykonania. Mam 2. sprawdzone i ulubione kosmetyki tego typu. Dzisiaj jednak pokażę Wam jak łatwo samemu przygotować sobie taki peeling z naturalnych składników. W ten sposób unikniemy chemii, wzmocnimy włosy i zadbamy o poziom ich nawilżenia.
Przepis jest bardzo prosty. :)
Do wykonania peelingu będą nam potrzebne:
- cukier, zmielone ziarenka kawy, zmielone płatki owsiane lub sól morska,
- odrobina ulubionego szamponu lub odżywki do włosów.
Kawa, to opcja przeznaczona dla osób z ciemniejszymi włosami. Także w przypadku gęstych włosów lepiej nie ryzykować wykonania peelingu kawą, która może okazać się trudna do wypłukania.
Mieszankę nakładamy na lekko(!) zwilżone włosy, trzymamy ok. 3 min., masując przy tym delikatnie skórę głowy. Spływające drobinki cukru czy kawy same ‘zetrą’ zbędne nieczystości.
A oto inny, mój ulubiony przepis na udany peeling:
Składniki:
- cukier trzcinowy (może być zwykły, ale ten ciemny ma więcej składników odżywczych, dość łatwo rozpuści się w wodzie nie pozostawiając nieprzyjemnego osadu)
- szampon lub odżywka (ok. 2-3 łyżki uprzyjemniają konsystencję peelingu, nie jest konieczna, bo i tak po peelingu zaleca się mycie głowy),
- żel aloesowy (alternatywą może być miód; ok. 2 łyżek; ich zadaniem jest nawilżenie skóry głowy oraz włosów na całej ich długości, mają właściwości silnie odżywcze oraz nawilżające),
- olejek kokosowy lub arganowy (doskonale nawilżają i regenerują skórę),
Wszystkie składniki wymieszaj, nałóż na skórę głowy przy lekko zwilżonych włosach. Delikatnie masuj kilka minut. Po zabiegu umyj głowę oraz nałóż odżywkę.Z kosmetyków tego typu, które znajdziemy w sklepie polecam:
- Peeling dotleniający do skóry głowy, Carita
- Peeling do włosów i skóry głowy, Schwarzkopf Proffessional
Oba wypróbowałam i oba w działaniu niewiele różniły się od peelingu wykonanego własnoręcznie ;)
Próbowałyście już kiedyś tego typu kosmetyków? Wolicie te wykonane samodzielnie, czy jednak sięgacie po gotowe? ;)
51 comments
muszę wypróbowac!
ja wypróbowała dopiero dziś, jestem zaskoczona efektem, włosy są naprawdę gładkie :-)
przysjanek?
oo, nie zauważyłam, że coś czcionka źle mi weszła, zaraz poprawię, dzięki! ;)
a nie, to jednak w tej czcionce tak wygląda “t”. “j” wygląda zupełnie inaczej ;) tak więc: przystanek! ;P
ale się ludzie potrafią czepiać ;)
peeling do skóry głowy odkryłam z jakis rok temu, teraz nie wyobrazam juz sobie funkcjonowac bez niego, serio :D jak nie robie przez 2 tyg. , to sie czuje jakby moje wlosy ciagle byly brudne ;/
próbowałam tą prostszą wersję, ja tam szału nie widzę
spróbuj tą drugą, ja dzisiaj robiłam peeling wg tego drugiego przepisu, fajny efekt, nie spodziewałam się wczesniej, ze mozna robic cos takiego jak PEELING SKÓRY GŁOWY! :o
blee a to nie wplątuje się we włosy?
masujesz tym skórę głowy, po włosach “to” sobie spływa wraz z wodą, którą później zmywasz peeling ;)
łatwo to się zmywa?
robiłam drugą wersję, dość długo się zmywało, przyznaje ;), ale ani nie wplątało mi się nic we włosy, ani się nie zlepiły, zmyło się co do ostatniego ziarenka ;P ;)
Daj później znać, jakie są Twoje odczucia na jego temat;)
Pozdrawiam:)
Dużo czasu trzeba na całość? (piling, mycie odzywka)
jaki masz kolor włosów?
aktualnie nijaki :P
czesto robisz taki peeling?
raz na 2 tyg., zaleca się raz na tydzień
Uwielbiam peeling Schwarzkopfa!! od kiedy go użylam nie ma mowy, zebym przerzuciła się na inny :)
Spróbuję sobie taki zrobić, intryguje mnie ten robiony z kawy, na cellulit sprawdził się znakomicie, to może na włosach też będzie cud miód? :)
ten brązowy wygląda mega apetycznie :P
taaaa, smacznego!
To pewnie cały wieczór pasuje w łazience spędzić w takie dni z peelingiem włosów? ;> Ja to tak śrendio mam czas na to wszystko, a tyle fajnych rzeczy można zrobić!
bez porzesady :P peeling + mycie głowy = ok. 15 min. :D :D gdzie tam cały wieczór :D
Po ilu razach widać różnicę?
Często kręcisz włosy? Na wałkach czy na prostownicy?
na pierwszym zdjęciu prostownicą, na ostatnim termolokami :)
Smd-kcaab what I was looking for-ty!
Te gotowe ze sklepu chyba się łatwiej zmywa?
łatwiej, łatwiej :P to chyba ich jedyna przewaga :)
Mi sie wydaje, że taki cukier to nie za łatwo później z długich włosów zmyć.
Uwielbiam domowe kosmetyki <3
ja też :)
wypróbowałam :) włosy faktycznie jakby lepsze się zrobiły, gładsze w dotyku :)
jaki masz kolor włosów?
tutaj miałam ciemny brąz rozjaśniany jakimś mega blondem i przyciemniany jasnym brązem MultiColor z Joanny ;)
nie spodziewałam się w ogóle, że istnieje coś takiego jak peeling skóry głowy! wyobrażam sobie, że strasznie się wplątuje we włosy i je zlepia, mam rację? chętnie spróbuję tego “cuda”! :o
Potwierdzam, peeling głowy to bardzo dobra rzecz, sama robię co tydzień i polecam każdemu, kto jeszcze tego nie próbował
ładne masz włosy :-)
I do not even know the way I finished up here, but I assumed this put up used to be good. I do not realize who you’re however certainly you’re going to a famous blogger in case you are not already ;) Cheers!
Jak grubo ma byc zmielona kawa?
Splendide article : encore une fois
jesteś genialna i chyba czytasz w myślach- właśnie niedawno wykonując peeling twarzy zastanawiałam się, co ze skórą na głowie. Dzięki za info!:*
Ależ Ty masz piękne włosy! A o peelingu do włosów nigdy wcześniej nie słyszałam, to zaskoczenie dla mnie ;) Chętnie spróbuję ten przepis.
Raz zrobilam maseczke do wlosow z platkami owsianymi i nie wyobrazam sobie tychze znowu na mojej glowie a tym bardziej na samym czubku. Pozatym od codziennego mycia glowy wlosy zrobily mi sie nijakie a co mowic robic im piling i zdzierac cala warstwe ochronna:O moze kiedys sprobuje jezeli faktycznie zobacze efekt u kogos :) pozdrawiam:*
Nie słyszałam wcześniej o peelingu do włosów, muszę koniecznie wypróbować!
Nie moge stosować zwykłych peelingów do skóry głowy, mam włosy zbyt delikatne, dlatego stosuję tzw. peeling chemiczny przy uzyciu szamponu przeciwłupieżowego/ŁZS. Uwaga! Musi zawierać kwas salicylowy. Stosować min. raz na dwa tyg (ja stosuję raz na tydzień, bo na codzień uzywam szamponów bez SLS). Efekt odbicia włosów od nasady gwarantowany :-)
Chyba się skuszę na taki peeling do włosów ze składników naturalnych, tym bardziej, ze nigdy nie stosowałam.
Co prawda nie stosuje peelingu domowego tylko kupny (Wax Pilomax) ale efekty są na prawdę widoczne. Wlosy odbiły od skóry głowy, stały sie lżejsze. Efekty peelingu mnie osobiscie zaskoczyły. Z niecierpliwością wypatruje kolejnych korzyści.
ja stosuje od jakiegoś czasu peeling do skóry głowy silcare i jestem pod ogromnym wrażeniem jakie cuda zdziałał :)