Mój wpis dotyczący fish pedicure, czyli zabiegu z rybkami garra rufa wciąż wzbudza wiele kontrowersji. Pytacie o efekty, o bezpieczeństwo, komentujecie niecodzienność tego zabiegu;) Tymczasem jest to bardzo popularny zabieg oczyszczania skóry stóp, który w odpowiednich warunkach higienicznych jest w 100% bezpieczny zarówno dla nas jak i dla rybek. Dzisiaj przygotowałam dla Was listę o wiele dziwniejszych zabiegów kosmetycznych, które cieszą się niemałym powodzeniem na całym świecie :)
- Zabiegi z osocza krwi
Coraz częściej spotykane, więc i coraz mniej szokujące. Nikogo już nie dziwi ‘selfie’ z zabiegu wykonane przez Kim Kardashian. Przy zabiegu wykorzystuje się krew, oddziela się białe i czerwone krwinki od osocza krwi. Dodaje się następnie do niego odpowiednie odczynniki i wstrzykuje z powrotem pod skórę. Dzięki temu nasza skóra ma być bardziej elastyczna, jędrna i ma wyglądać młodziej o dobrych kilka lat ;) brrr… już przy samym pisaniu przechodziły mnie ciarki!
- Kąpiele w słomie
Staropolska tradycja mówi, że zapach siana relaksuje, a rolnicy po zebraniu skoszonej trawy i spędzeniu na niej nocy podobno gdzieś w XIX wieku budzili się pełni energii, gotowi rozpoczynać nowy, pracowity dzień. Posiłkując się więc tymi wierzeniami nie byłoby nic dziwnego w tego typu kąpielach, ale zabieg o którym mówię ma rozprawić się nie z brakiem witalności i relaksu a z cellulitem :D W trakcie zabiegu zostajemy owinięci snopkiem mokrego siana i ułożeni do wanny z wodą o temperaturze ok. 80st. Celem jest intensywne rozgrzanie, w rezultacie zniwelowanie cellulitu, a nawet zwiększenie odporności. Brzmi ciekawie;)
- Facial gejszy
Ta niepozorna nazwa kryje w sobie ekstremalną maseczkę do twarzy, którego bazą są… odchody słowika. Nie chcąc za bardzo wnikać w sam proces przygotowania i nakładania maseczki napiszę tylko tyle, że ma ona podobno właściwości odmładzające i wybielające, a jej skuteczność potwierdziła, m. in. sama Victoria Beckham.
- Masaż wężami
Żywymi wężami. Wijącymi się na naszym ciele wężami. :o Być może nie przeraża Was to aż tak jak mnie, ale ja naprawdę nie znoszę tych stworzeń i nie dopuszczam nawet do siebie myśli, że ktoś w imię zrelaksowania i odprężenia pozwala na wyłożenie na swoje ciało węży. Każdy z nich jest innego rodzaju, więc masuje w inny sposób. Masażyści przekonują, że węże rozmasują bolące mięśnie i zesztywniałe stawy. Wpływają też korzystnie na bóle migrenowe.
- Policzkowanie
Absolutnie nie popełniłam żadnej literówki. Odpowiednie uderzanie różnych obszarów twarzy ma naciągnąć i odmłodzić naszą skórę oraz zmniejszyć już istniejące zmarszczki. To naprawdę wyszukana forma zabiegu kosmetycznego – potwierdza to fakt, że uprawnionym do jego wykonywania jest jedynie kilkanaście osób na całym świecie.
- Ogień!
Chcesz rozluźnić mięśnie twarzy i poprawić ukrwienie? Musisz koniecznie udać się do Chin na zabieg z wykorzystanie ognia. Na twarz nakłada się ręcznik nasączony niezidentyfikowaną;) substancją i alkoholem, a następnie podpala się go i szybko gasi, aby nie poparzyć pacjenta. Rozluźniające, nieprawdaż? ;)
- Maseczka na włosy z… byczą spermą :o
Napiszę tylko tyle – chyba jednak wolałabym mieć matowe i zniszczone włosy;) Zabieg ten zalicza się do najlepiej sprzedających się w tych salonach fryzjerskich, które go oferują.
Znacie jeszcze jakieś ekstremalne zabiegi kosmetyczne o których nie wspomniałam w tekście? A może same próbowałyście któregoś z nich? :D
29 comments
obrzydliweeeeeeeee!!!
Fish pedicure jest bardzo fajny, to przyznaję :) a z reszty zabiegów to chyba na żaden bym się nie skusiła;p
zdjęcia kim z krwią na twarzy były przerażające :ooo
masaż wężami brzmi nieźle :D
niektóre są obrzydliwe – maseczka na włosy z byczej spermy???? :o ! hardkor!!!
ble be ble
niezłe ciekawostki :P
słyszałam też o maseczkach na twarz z męskiego nasienia :P
Z tej listy obrzydliwy jest tylko ostatni punkt :P
wolę być brzydka :D
nie odważyłabym się na żaden zabieg :o
Myślę nad tym zabiegiem z rybkami, jestem strasznie ciekawa czy przyniósłby duzy efekt na moich stopach, które są w kiepskim stanie
żadnych sperm i węży! ale rybki chętnie :)
Myślałam o rybkach kiedys, ale jakies niehigieniczne mi się to wydaje :P
słyszałam o kilku zabiegach, ale maseczka z odchodów? czego to ludzie nie wymyślą…
na pewno miałabym obawy przed zabiegiem z rybkami, ale chętnie bym spróbowała, nie tylko dla efektu, ale i dla fajnego doświadczenia :)
slyszałam o rybkach, chętnie bym spróbowała
węże, masaż i relaks – nie dziękuję!
Byłam raz na fish pedicurze, jak dla mnie stracone pieniądze – przyjemne to jest, ale bez większych efektów;)
wolę tradycyjne zabiegi :)
słyszałam też o kąpielach w piwie, w winie :D a przy tym… mozna pic! :D
ohyda!
Zabieg na włosy mnie roz….walił!!!!!!
nie wiem jak można stosować takie rzeczy, bleeee
chyba podziękuję za piękne włosy…. ;)
skończyłam czytanie na maseczce z ptasich odchodów :o
haha a ja słyszałam o maseczce z ptasich odchodów bardzo wiele dobrego :D
chyba nie zdecydowałabym się na żaden z tych zabiegów.
brrrrrrrrrrr ciary az mnie przeszły