Sądząc po analizie statystyk tego miejsca znaczna część z Was uwielbia tematy dotyczące włosów. To ta kategoria jest najczęściej przez Was odwiedzana. Tym bardziej więc dzisiaj chciałam zwrócić uwagę na temat nieco inny. Nie będzie o pielęgnacji, czy stylizacji włosów. Będzie o tym, jak możemy komuś pomóc mając nieco dłuższe włosy.
Utrata włosów dla kobiet po chemioterapii bywa czasami równie bolesna, co sam proces leczenia. Oczywiście, można uznać, że to dwie kwestie, których nie da się porównać, jednak brak włosów ogromnie wpływa na pewność siebie i samopoczucie. Im pewniej się czujemy, tym łatwiej pokonać nam przeszkody – znacie to? Im człowiek silniejszy, tym prościej wygrać mu walkę z potężnym wrogiem, jakim jest rak.
Obecnie w Polsce peruki z naturalnych włosów są tylko częściowo refundowane przez NFZ, a dopłata do nich jest wyjątkowo wysoka. Peruki z włosów syntetycznych są tańsze, jednak o wiele mniej komfortowe w noszeniu. Jeżeli myślicie o zmianie fryzury lub po prostu chcecie pomóc, to koniecznie zapoznajcie się z akcją “Daj włos!” fundacji Rak&Roll.
[blockquote style=”2″]W akcji może wziąć udział każdy: mały / duży / on / ona – każdy, kto ma min. 25 cm włosów do ścięcia[/blockquote]
Jednym z najczęściej powtarzanych mitów jest to, że włosy nie mogą być farbowane. Nie jest to prawdą – włosy mogą być farbowanie, ważne, żeby nie były zniszczone: nie mogą być rozjaśniane, ombre, ani po hennie. Najlepiej oczywiście jeżeli są w naturalnym kolorze.
Włosy można ściąć w salonie współpracującym z Fundacją, w zaufanym salonie lub samemu. Najważniejsze jest, aby włosy zostały ścięte zgodnie z instrukcją i przesłane na adres Fundacji razem z oświadczeniem.
Instrukcja oraz wszelkie szczegóły dostępne są na stronie Fundacji Rak&Roll.
Na stronie znajdziecie także listę salonów współpracujących: TUTAJ.
Polecam Wam zapoznanie się ze wszystkimi szczegółami dotyczącymi oddawania włosów, m.in. odpowiedzi na najczęściej zadawane pytania, czy instrukcję cięcia: Fundacja Rak&Roll
Poniżej trochę inspiracji:
www.kreujswojezycie.pl
www.lubieczern.pl
www.obsessivestudio.blogspot.com
www.drlifestyle.pl
Cytując dr Lifestyle:
[blockquote style=”1″]To nie jest bohaterski czyn. Tak po prostu trzeba.[/blockquote]
5 comments
Ja się nad tym zastanawiam, ale mam końce zniszczone rozjasnianiem właśnie… Czy można udać się w jakieś miejsce, żeby ktoś ocenił czy włosy się nadają? Nie chce ściąć włosów aby wylądowały w śmietniku, wole wówczas jeszcze trochę je zapuścić aby mieć pewność, że coś idą się uzyskac… Pozdrawiam
Piękna akcja! Bardzo bym chciała pomóc, ale niestety 25 cm to dosyć dużo, a ja zapuszczam włosy :( Po za tym mieszkam w małej mieścinie i trudno tu znaleźć dobrego fryzjera, a co dopiero, żeby salon współpracował z fundacją. Obiecuję, że jak będę myśleć o ścięciu włosów to pomyślę o kobietach walczących z rakiem :)
http://hamster-and-life.blogspot.com/
Zdecydowanie popieramy i dziękujemy za inicjatywę! To bardzo piękny gest, bo czasami zdarza się, że peruki syntetyczne – czy to damskie, a szczególnie męskie – się nie sprawdzają. Te naturalne nigdy nie zawodzą. Warto zaznaczyć, że w wielu przypadkach NFZ dopłaca.
My też dziękujemy i popieramy. Prawda jest taka, że im więcej ludzi zgodzi się oddać włos, tym tańsze peruki dla potrzebujących się staną.
Oddawanie swoich włosów na takie cele to świetna inicjatywa. W swoim życiu udało mi się to zrobić już dwukrotnie. Moje włosy zostały wykorzystane do stworzenia naturalnej peruki z włosów ludzkich. Cieszę się bardzo, że mogłam brać w tym udział.