Jesień i zima to pory roku, kiedy moje dłonie wymagają wzmożonej pielęgnacji. Ten, kto nie jest tu po raz pierwszy na pewno wie, że często sięgam po przeróżne maski w formie rękawiczek, z nadzieją, że coś pomogą. Tego typu maski zazwyczaj sprawdzają się tylko na chwilę. Następnie znów trzeba kupować kolejną sztukę, zazwyczaj za niemałą kwotę. Brakowało mi na rynku produktu o takim działaniu, który nie będzie jednorazowy. Jakiś czas temu dowiedziałam się o Cosmabell, Beauty touch – żelowych rękawiczkach do intensywnej pielęgnacji skóry dłoni. Produkt jest wielokrotnego użytku – wystarcza na 50 aplikacji.
Innowacyjność Cosmabell Beauty touch polega na zastosowaniu specjalnego samoaktywującego się żelu polimerowego, będącego kompozycją lepkosprężystych związków chemicznych i oleju mineralnego o stuprocentowej czystości chemicznej.
Cosmabell, Beauty Touch – sposób na piękne dłonie!
Brzmi skomplikowanie, ale wcale takim nie jest :) . Rękawiczki wewnątrz mają warstwę żelu, który składa się z:
- oliwy z oliwek,
- olej jojoba,
- witaminy E,
- olejku różanego.
Każdy składnik wpływa pozytywnie na kondycję dłoni: oliwa nawilża i odżywia skórę, wzmacniając naturalne bariery zapobiegające utracie wody; dodatkowo koi i łagodzi podrażnienia, zmiękcza naskórek oraz chroni skórę przed negatywnym wpływem promieni słonecznych; olej jojoba głęboko nawilża, zmiękcza i uelastycznia naskórek, łagodzi stany zapalne i doskonale natłuszcza, olejek różany – łagodzi stany zapalne, przeciwdziała podrażnieniom, przyspiesza regenerację skóry i zapewnia jej doskonałą ochronę przed groźnymi bakteriami; witamina E – kompleksowo regeneruje i odżywia skórę dłoni, opóźniając jednocześnie procesy starzenia skóry; dodatkowo chroni naskórek przed działaniem szkodliwych czynników środowiskowych.
Pełna kuracja to ok. 50 aplikacji (czyli ok. 2 miesięcy). Wykonujemy ją codziennie po ok. 20 minut na dokładnie oczyszczone wcześniej dłonie. Aby wzmocnić efekt, rękawiczki można stosować także na noc. Ten patent spodobał mi się najbardziej – stosowałam je w ten sposób kilkanaście razy i za każdym razem, rano budziłam się z niesamowicie gładkimi i miękkimi dłońmi!
Efekty działania maseczki
Pierwsze efekty zauważyłam już po ok. 5 dniach. Po tygodniu patrząc na dłonie widziałam bardzo zauważalną różnicę. Zazwyczaj zwłaszcza jesienią miałam ogromne problemy z przesuszeniem skóry. Po kuracji rękawiczkami problem właściwie zniknął. Bardzo podoba mi się także to, że znacznie poprawił się wygląd skórek przy paznokciach. Dłonie są nawilżone, przez co wyglądają o wiele lepiej i… młodziej (w końcu to one zdradzają wiek kobiety;) ). Po pełnej kuracji śmiało mogę stwierdzić, że skóra jest w o wiele lepszej kondycji niż zazwyczaj jesienią. Jeżeli zastanawiacie się nad tym produktem, to z przyjemnością mogę Wam go polecić.
Cosmabell Beauty Touch możecie dostać na stronie: cosmabell.pl
Zobacz także: Skuteczne triki na spierzchnięte i suche dłonie zimą
2 comments
Próbowałam tych rękawic, są świetne !
Po Twojej rekomendacji spróbowaliśmy z mężem skarpetek tej firmy i byliśmy w100% zadowoleni, kto wie,moze teraz skusze sie na rękawiczki:) pozdrawiam