Dobre perfumy, to kolejna pozycja na mojej subiektywnie tworzonej liście stu rzeczy, które powinna mieć każda kobieta. Zapach, który wybieramy staje się niejako naszą wizytówką. Do tej pory potrafię wymienić zapachy osób, z którymi od kilku lat nie utrzymuję już kontaktów. Nie muszę chyba dodawać, że piękne zapachy dodają nam atrakcyjności, odpowiednio dobrane podkreślają osobowość i otaczają przyjemną aurą. Dlatego warto poświęcić trochę więcej czasu na to, aby wybrać zapach, który będzie nam się naprawdę podobał i będzie idealnie współgrał z naszą osobowością.
Pierwszym krokiem w wyborze odpowiedniego zapachu jest decyzja dotycząca tego, na jaki rodzaj kosmetyku chcemy się zdecydować. Nazwę “perfumy” często nieprecyzyjnie używa się także do określania innych rodzaju pachnideł, takich jak: woda toaletowa, woda perfumowana, woda odświeżająca. Różnią się one od siebie stężeniem esencji zapachowej, a co za tym idzie trwałością, z jaką utrzymują się na skórze.Najmniejsze stężenie esencji zapachowej znajduje się w wodzie odświeżającej, zaledwie 1-3%. Następnie na liście znajdują się wody toaletowe (4-8%, zapach utrzymuje się ok. 4 godz.), wody perfumowane (8-15%, 6 godz.) oraz właściwe, najtrwalsze (ok.10 godz.) perfumy zawierające ponad 15% olejków eterycznych. Oczywiście perfumy są także najdroższe, wiele kobiet decyduje się więc na zakup wody perfumowanej.
Każde perfumy składają się z trzech nut zapachowych: nuty głowy, serca i nuty bazowej. Ok. 10 min. po aplikacji zostaniesz otulona zapachem ulatniającym się z pierwszej nuty kompozycyjnej, po całym dniu w pracy/szkole będziesz odprowadzana do domu zapachem wydobywającym się z nuty bazowej. Nuta głowy zawiera najmniej trwałe, lotne substancje zapachowe, np. olejki cytrusowe, nuty ziołowe oraz ambra, nuta gałki muszkatołowej. Nutę serca można wyczuć już pół godziny po użyciu. Utrzymuje się na skórze od godziny do dwóch po użyciu perfum. Nuta bazowa to nuta głębi, to ona jest najważniejszą kompozycją zapachową perfum. Dzięki temu, że zawiera utrwalacze, utrzymuje się na skórze nawet do kilkunastu godzin. Najbardziej znane składniki podstawy to: drzewa sandałowe, cedr, paczula, ambra, piżmo.
Stojąc przed półką pełną perfum, często popełniamy podstawowy błąd: testujemy jak najwięcej zapachów za jednym razem. Tymczasem za jednym podejściem nie warto jest próbować większej ilości niż 3, bo i tak nasz zmysł węchu będzie już po takiej dawne na tyle zmęczony, że po prostu nie rozpozna poprawnie kolejnych zapachów. Do perfumerii warto więc wybrać się kilka razy w krótkich odstępach czasu, najlepiej przed południem, wtedy nasz zmysł węchu jest wypoczęty i najbardziej wrażliwy. Nie muszę chyba przypominać, że tego dnia warto odpuścić sobie perfumowanie w domu, gdyż będzie to przeszkadzać we właściwym odbiorze. ;)
W perfumerii nie testuj zapachu wąchając korek, czy szyjek flakoników. Spryskaj delikatnie kilka kropel na nadgarstku lub zgięciu łokcia. Po odczekaniu kilku minut i ulotnieniu się alkoholu, wyczujesz właściwy zapach, który jest przypisywany tzw. “nucie głowy” perfum. Po kilku godzinach powąchaj kolejny raz to miejsce, sprawdzisz w ten sposób trwałość zapachu oraz poznasz jego nutę głębi.
Perfumy powinny być przechowywane w temperaturze pokojowej, w suchych i osłoniętych od światła słonecznego miejscach.
Liczne olejki zapachowe składające się na całą kompozycję zapachową rozwijają swoje akordy pod wpływem ciepła, dlatego też perfumy powinno się aplikować w okolicach szyi, piersi, nadgarstków oraz wewnętrznych części ud.
Każda kompozycja zapachowa jest oryginalna i niepowtarzalna. Istnieje jednak podstawowa klasyfikacja, którą możemy się kierować przy wyborze idealnego zapachu:
- zapachy kwiatowe – przeważają takie nuty kwiatowe jak: jaśmin, tuberoza, bez, róża, fiołek, konwalia.
- zapachy cytrusowe – świeże i pełne energii, pierwotnie z cytrusowych olejków eterycznych kreowało się zapachy męskie, teraz także i kobiece. Najczęściej stosuje się olejki z limonki, cytryny, bergamotki, mandarynki czy grejpfruta.
- zapachy szpyrowe- to bardzo zmysłowa grupa zapachowa. Można w nich wyczuć nuty mchu dębowego, żywicy, paczuly oraz animalne substancje zapachowe: piżmo, ambra, cybet.
- zapachy orientalne- nutę cynamonu, wanilii, kardamonu czy żywicy. Ich zapach można określić jako korzenny.
- zapachy aldehydowe- intensywne, ciężkie zapachy do kreowania których wykorzystuje się aldehydy.
Wybierając swój zapach nie daj się skusić tańszym podróbkom. Ich zapach szybko się ulatnia, nie wydobywa się z nich głębia poszczególnych nut, no i umówmy się: są podróbkami (!). Lepiej zainwestować w mniejszą butelkę lepszych perfum lub w zapachy inspirowane.
Kupując perfumy warto chwilę się zastanowić nad wybranym zapachem. Powinien on odzwierciedlać naszą osobowość, podkreślać nasze cechy i dodawać atrakcyjności. Zapewne większość z Was zauważyła, że każde perfumy są kierowane do odpowiedniej grupy celowej, co ma nam pomóc w zidentyfikowaniu się z danym zapachem. Przykładowo- Armani Code według założeń jest kompozycją owocowo-orientalną, przeznaczona dla kobiet niezależnych, intrygujących, natomiast Calvin Klein CK IN2U skierowany jest do młodych kobiet, ok. 20-letnich, pełnych energii i świeżości.
Pamiętajcie również, że wybierając perfumy nie sugerujcie się tym, jak pachną one na innej osobie. Naturalny aromat skóry zależy od jej pH, zmian hormonalnych w organizmie i diety. Dlatego te same perfumy na każdej osobie pachną inaczej.
Osobiście w ciepłe pory roku sięgam po owocowe kompozycje zapachowe, zimą wolę natomiast cięższe zapachy. A Wy? Macie swoje ulubione perfumy, czy wciąż szukacie “swojego” zapachu? :)
33 comments
moimi ulubionymi są daisy od marca i coco chanel fresh
Mam 26 lat, a moim ulubionymi perfumami są CK IN2U, czyli niby dla mlodego pokolenia, wychowanego na smsach, cośtam cośtam… zupełnie nie sugeruję się opisami grup docelowych, bo bym zrezygnowała z uzywania tego zapachu… :/
mogłaś jeszcze dopisać, zeby nikomu nie przyszło do głowy mówić: PERFUMA! gorszego błedu językowego dawno nie słyszałam :/
Uwielbiam forum zapachowe wizazu :) podziwiam dziewczyny za taką wiedzę, chętnie zaglądam i podczytuję
uwielbiam świeże, cytrusowe zapachy, ale chyba instynktownie również zimą sięgam po coś mocniejszego, Pozdrawiam :*
uwielbiam chloe i christinę a. również :)
Moje ulubione to Salvatore Ferragamo Signorina ! cudowne są <3
A ja szczególnie lubię Saint Olivier SUPERIOR, choć nie zaprzeczam, że na swojej półce mam ich trochę więcej :) Pozdrawiam, K.
uwielbiam wszystkie zapachy z grupy kwiatowej, nie znalazłam swojego ideału, ale bliski perfekcji jest zapach Gucci Guilty :)
nie będę oryginalna daisy i chloe są dla mnie najpiękniejsze!
Givenchy EauDemoislle bije wszystkie inne zapachy na głowę ;););)
wcześniej kupowałam dużo droższe perfumy, dopóki nie powąchałam christiny Aguilery i Rihanny, zniszczyły system :-)
różowa laCROSTA :D mój faworyt :D a tak serio, to lubuję się w każdym zapachu od Lacoste, zarówno damskim jak i męskim :)
ja za to chyba wykażę się oryginalnością, bo uwielbiam perfumy Unisex, nie wiem skąd mi się to wzięło? zwłaszcza CK Be <3
cytrusowe zapachy są naj :) zakochałam się w Hugo Boss Orange :-)))
FAJNIE ze zaplacilam ladne 300 zł za wode toaletowa!!!!!! myslalam, że w takich markowych produktach jest wieksza zawartosc perfum, a nie ze to wody toaletowe. Nie zwrócilam uwagi przy kupnie !!
ja klasycznie – Channel 5 moja miłość!!!
@werka serio? strasznie mnie odrzuca od tej Channelki, niby klasyka, a straszny syf…
fajnie Ula, każdy ma swój gust i nie musisz moich ulubionych perfum od syfów wyzywac;] pochwal się jaki zapach ty uzywasz… to samo mogę napisać pewnie o twoim, pozdro
chloe <3333333333333333333333333333333333333333333
Werka, Ula, spokojnie:) każdy odczuwa zapachy na swój sposób, jednemu podobają się takie perfumy, drugiemu inne i jest to całkiem normalna i naturalna sprawa :) trzeba tylko uwzględniać to i mieć ciągle na uwadze, że nie wszyscy muszą pokochać nasze zapachy, stosujcie więc perfumy z umiarem, ale tego mam nadzieję, że nie muszę Wam przypominać:) Pozdrawiammmm! :)
łoł fajny post, zawsze zastanawialam sie nad roznicą miedzy perfumami a wodami !
Daisy <3
PrzystankuUrodo :PP jakby mozna było, to bym lajknęła to twoją odpowiedź, zwłaszcza ten fragment o UMIARZE! szkoda, ze ludzie często tym zapominają!!!
to z tym umiarem powinnno być na pudełku albo falkoniku napisane!!
każdy zapach od Hugo Bossa mnie urzeka, ajj <333
kocham różową lacostę, byłabym “moim” zapachem, gdyby nie to, ze uzywa jej połowa nastolatek :/
Anitka, serio? używam tej perfumy, ale nie spotykam się z nią na co dzień jakos szczegolnie czesto, aaz zwróce na to większą uwagę….
N.!!! TE PERFUMY!!! uzywasz TYCH PERFUM!!!
uwielbiam Daisy :-]]]]]
luz sdacośtam, nie krzycz, wystarczy kulturalnie zwrócić uwage;/
fajniej było w tych komentarzach jak można było bezpośrednio komuś odpowiedzieć, tuż pod danym komentarzem
fajnie, że trafiłam na ten artykuł, podsumował i rozwiał wszlkie moje wątpliwości ;)