Moje uwielbienie do obcasów niestety bywa nieodwzajemnione. Po kilkugodzinnym czwartkowym maratonie obcasowym, byłam przekonana, że sobotnie wesele od początku do końca spędzę w płaskich butach. Na szczęście z pomocą przyszły mi plastry i sztyft do stóp marki Compeed.
Do tej pory nie trafiłam na szpilki idealne. Chodzenie w butach na obcasach było dla mnie niewygodne i nie sprawiało przyjemności, dlatego zakładałam je tylko okazyjnie. Moja ostatnio zakupiona para sprawiła, że chciałam całkowicie się poddać i przyznać sama przed sobą, że takie buty po prostu nie są dla mnie. Wtedy właśnie do moich rąk trafiły plastry Compeed. Kiedyś już zmagałam się z podobnymi specyfikami. Myślałam, że plaster odpadnie po kilku godzinach i tyle będzie z jego cudownego działania. Nic bardziej mylnego! Zastosowałam się dokładnie do wskazówek przy naklejaniu i plaster trzymał się przez długi czas bez żadnych poprawek!
Plastry Compeed przyklejone na pęcherze łagodzą ich ból i osłaniając uszkodzoną skórę przed otarciami i uciskiem obuwia. Do tego są koloru skóry i doskonale się w nią wtapiają sprawiając, że plaster jest właściwie niewidoczny.
Nawilżające plastry na odciski, 6 szt.,
Plastry na pęcherze, średnie, 5 szt.
Jak wiadomo lepiej jest zapobiegać niż leczyć ;) Postanowiłam więc także przed wyjściem wypróbować sztyftu przeciw pęcherzom, również firmy Compeed. Sztyft ma za zadanie hamować proces powstawania pęcherzy i odparzeń stóp. Czy się sprawdził? W 100%! Przyznam, że to był mój pierwszy raz, kiedy udało mi się wytrwać w wysokich butach do końca imprezy. Dodatkowym plusem sztyftu jest to, że jest łatwy w użyciu i niewidoczny po zastosowaniu, nie pozostawia na skórze żadnych śladów.
Sztyft przeciw pęcherzom, COMPEED
Podsumowując: jeszcze nigdy nie byłam tak zadowolona z produktów, do których na początku byłam sceptycznie nastawiona. Teraz przynajmniej wiem, że nie zawsze chodzenie w szpilkach musi być “bólem okupione”. Myślę, że od teraz częściej będę sięgać po wysoookie buty! :)
30 comments
Ostatnio czytałam o tym sztyfcie i widzę same pozytywne opinie, mogłabys podać ceny produktów?
Cena każdego z tych produktów, to ok. 15 zł
a gdzie je moge kupic?
Bardzo ładne szpileczki :)
używałam dawno temu takich plastrów, tylko z innej firmy, tamte nie pomogły, stestuje compeed, dam znać jak efekty;)
też uwielbiam wysokie buty, niestety po godzinie chodzenia marzę już tylko o momencie, kiedy w koncu będę mogla zrzucić je z nóg :(
Spróbowałam tego sztyftu za twoją namową i muszę przyznać, że to nie bubel, bardzo mi pomógł :-)
you have a great blog here! would you like to make some invite posts on my blog?
Welcome to my blog [url=http://www.about-dogs.zoomshare.com/]www.about-dogs.zoomshare.com[/url].
Te produkty na pewno znajdziecie w dobrych aptekach :)
też wypróbuję, bo już nie mam nerwów do moich obcasóww ;p
to jak już mam pęcherz to ten sztyft też pomoze czy nie?
to wtedy proponuję plaster, a żeby zapobiec powstawaniu kolejnych – sztyft ;)
Mi pomogl plaster compeed na opryszczke, także na pewno te do stóp też są super:)
Wiele przydatnych informacji!!
naprawde sa niewidoczne na skórze cyz to przesadzone stwierdzenie?
naprawdę ;)
a mi ciężko uwierzyć że taki plasterek przyklejony na mały palec nie oderwie sie przy scisku w bucie;p ale przy nastpnej okazji moze tez sie skusze.
polecam, mi się nie oderwał ;)
bardzo fajny pomysł na notkę, przyblizylas mi dzialanie i skuteczność plastrów, których sama z siebie raczej nigdy bym nie kupiła, myśląc że to tylko chwyty reklamowe.
ładne szpieczki na zdjęciu. To Twoje czy z inspiracji ?:)
oo trzeba będzie wypróbować :)) też uwielbiam szpileczki:)
Fajna sprawa, takie plastry mogą się przydać :)
próbowalam podobnego stzyftu z innej firmy i szczerze: efekt był słaby. Jeśli polecasz to wypróbuję jeszcze ten bo pęcherze po szpilkach to codzienność, jeśli nie pomoże, chyba już zaprzestanę eksperymentów ;)
A mi sie nie robia odciski. Zal mi was dziewczyny buahaha
no, to zazdrocha, niezła szczęściara z Ciebie! ;DD
Przystanku, kiiedy nowa notka?
kupiłam sztyft, polecam wszystkim! jest super, wow!
byłam wczoraj na weselu i wypróbowałam te plastry, dzisiaj nie mam zadnego śladu po tym, że spędziłam 12 godz. w niewygodnych szpilkach :)
Dzięki, super
Świetny wpis