Lista powikłań po przechorowaniu Covid-19 jest coraz dłuższa. I prawdopodobnie ciągle będziemy dowiadywać się czegoś nowego. Jednym z często pojawiających się problemów jest wypadanie włosów. Sporo osób myśli, że to dosyć zaskakujące, bo o ile osłabienie i ospałość są raczej normalnym objawem po ostrej chorobie, to nadmierne wypadanie włosów jest czymś nowym. Jednak nie jest to aż tak dziwny skutek, jakby się wydawało. Nasze włosy również odczuwają negatywny efekt zmęczenia, przyjmowania silnych leków (np. sterydów, które negatywnie wpływają na kondycję skóry), gorączki, walki z infekcją, a przy tym stresu związanego z nową trudną rzeczywistością.
Covid-19 u wielu osób objawiał się wysoką gorączką, a to oznacza także nadmierne pocenie się i utracenie cennych składników mineralnych. Brak smaku i węchu rzutuje natomiast na utratę apetytu i w konsekwencji niedożywienie. Co więcej, przebieg choroby nie ma znaczenia, wypadanie włosów pojawia się zarówno u osób, które przeszły covid-19 łagodnie, jak i u tych hospitalizowanych. Na pocieszenie: Nie ma co załamywać rąk, to zdecydowanie moment, kiedy to warto zainteresować się sposobami na intensywny porost włosów. A jest ich mnóstwo!
Łagodne szampony na wypadanie włosów po COVID-19
Osłabione po chorobie włosy to przede wszystkim osłabiona skóra głowy. Zacznijmy od tego, że mocne szampony ze względu na silne detergenty mogą wysuszać i podrażnić skalp, czyli potocznie mówiąc właśnie skórę głowy. Zatem do codziennego użytkowania warto wdrożyć łagodne szampony, a raz na kilka dni ten mocniejszy, w ramach dogłębnego oczyszczenia. Silne detergenty są to składniki takie jak SLES i SLS, ale i mniej znane Cocamidopropyl Betaine, Coco Betaine.
Twoim drogowskazem w poszukiwaniu łagodnych szamponów będą takie skróty jak:
● Cocamidopropyl Betaine
● Coco Betaine
● Lauramidopropyl Betaine
● Babassumidopropyl Betaine
● Sodium Cocoamphoacetate
● Disodium Cocoamphodiacetate
● Disodium Cocoamphodipropionate
● Sodium Lauroamphoacetate
● Sodium Cocoyl Isethionate
To ważne, ponieważ od jakiegoś czasu wszedł w życie zakaz napisów na opakowaniu: bez
SLES i SLS, a więc trzeba zajrzeć do etykiety składu. Ażeby ułatwić Ci życie, podam od razu
przykłady łagodnych szamponów:
● Anwen Brzoskwinia i Kolendra
● Vianek, Nawilżający szampon do włosów suchych i normalnych
● BIELENDA Botanic SPA Rituals, Szampon do włosów, regeneracja i wzmocnienie
włosy zniszczone, czarna rzepa + skrzyp polny
● NACOMI ARGAN, szampon do włosów z olejem arganowym o działaniu
wzmacniającym.
Na proces pobudzenia wzrostu włosów dobrze działa stosowanie szamponu peelingującego,
np. Anwen lub Fitokosmetik z niebieską glinką.
Pobudzanie wzrostu
Według badań powikłania po Covid-19 nie oznaczają uszkodzenia mieszków włosowych, zatem podstawą jest ich pobudzenie do wzrostu. A tu prawdziwe cuda zdziałają wcierki do skóry głowy, o ile będziesz systematyczna w ich stosowaniu. Wcierki wpływają bezpośrednio na skórę głowy, czyli także umieszczone w niej cebulki włosowe. To tutaj zachodzi ten zasadniczy proces, ważny dla naszej misji: więcej włosów. W stosowaniu jej bardzo ważny jest jednocześnie masaż, który dodatkowo pobudza mieszki włosowe. Poprawia ukrwienie skóry głowy, co sprawia, że staje się ona lepiej dotleniona i odżywiona. Możemy go wykonać po prostu palcami lub specjalnymi masażerami. Dostaniesz je w większości drogerii i kosztują naprawdę niewiele. Masaż powinien trwać kilka minut i być naprawdę starannie wykonany. Wcierki możemy podzielić na te z alkoholem w składzie i bez. W przypadku osłabionej skóry głowy po Covid-19 bezpieczniej będzie postawić na te drugie. Dla zdrowej skóry alkohol raczej nie stanowi problemu. Po infekcji warto zachować ostrożność.
Przykłady wcierek świetnych bez alkoholu:
● HAIRY TALE COSMETICS Wasabi – Wcierka stymulująca
● ANWEN Grow Me Tender
● ORIENTANA Ajurwedyjski tonik do włosów z amlą
● Ecolab Aktywne serum do włosów
● HERBARIA BANFI Wcierka kofeinowa Nagietek i Rumianek
Wysyp babyhair możemy zauważyć już nawet po 3 tygodniach. Dodatkowym plusem jest to, że zastosowane w nich ekstrakty roślinne, wpływają na przedłużenie świeżości włosów.
Olejowanie skóry głowy – czy pomaga na wypadanie włosów pod COVID-19?
Doskonałym sposobem na stymulację wzrostu włosów są też oleje. Razem z wcierkami stanowią naprawdę mocny duet. Znakomicie odżywiają skórę głowy. Oczywiście nakładamy je przed myciem, na skórę głowy, nie na włosy. Prawdziwym hitem w rankingu olejów na porost włosów jest olej rycynowy. Oprócz stymulacji cebulek włosowych nawilża i odżywia skórę głowy, co również ma znaczenie. Jedyną jego wadą jest konsystencja, jest naprawdę gęsty, co utrudnia nakładanie. Możemy go lekko podgrzać, wtedy delikatnie zmienia konsystencję lub rozcieńczyć w innym oleju, np. migdałowym lub arganowym. Wnikanie olejku możemy wzmocnić masażem i nałożeniem foliowego czepka, owijając go ręcznikiem. Ta mini sauna podkręca jego działanie. Powinnyśmy go pozostawić na minimum 30 minut, a jeśli masz możliwość to nawet całą noc. Pamiętaj, że należy zachować umiar i nie przesadzać z jego ilością (1-2 łyżki stołowe), a także częstotliwością. Raz lub dwa razy na tydzień wystarczy. Kupisz go w aptece lub w sklepach zielarskich, a koszt wynosi od 5 do 10 zł.
Kolejnym olejem, który przyspiesza wzrost włosów, jest olej łopianowy. Dzieje się tak dzięki zawartej w nim siarce. Można stosować go w czystej postaci, jak również we wzbogaconej
ekstraktami, np. z czerwoną papryką i skrzypem polnym. Oba takie warianty oferuje marka Green Pharmacy. Istnieją także kosmetyki będące całą kompozycją olejków pobudzających wzrost włosów. Jest nim na przykład olej SESA. Oprócz wiadomego działania nawilża cebulki włosowe.
Olejowanie skóry głowy wygląda podobnie do zabiegu na całych włosach. Najpierw spłucz go ciepłą wodą, emulguj odżywką bez silikonów, pozostaw ją na kilka minut, a następnie spłucz ją i umyj szamponem metodą kubeczkową, czyli rozwodnionym. Następnie nałóż dowolnie wybraną odżywkę. Może to również być maska. Wygląda skomplikowanie, ale naprawdę warto.
Napar z kozieradki na wzmocnienie włosów
I na koniec coś wyjątkowo oryginalnego. Napar z kozieradki to jeden z najbardziej skutecznych sposobów na przyśpieszenie wzrostu włosów. Jej największym minusem jest… zapach rosołu. Na szczęście nie utrzymuje się długo na włosach. Kozieradka to przyprawa dostępna w większości super i hipermarketów lub w sklepach zielarskich. Kosztuje ok. 5 zł. Napar z kozieradki należy przygotować odpowiednio wcześniej.
- Zalej 1 łyżkę nasion ok. 3⁄4 szklanką wrzątku.
- Przykryj talerzykiem i poczekaj aż przestygnie.
- Powstały napar przelej do butelki z atomizerem i aplikuj na skórę głowy tak, jak zwykłą wcierkę. Możesz nakładać ją na ok. 1 godzinę przed myciem włosów. Wtedy będziesz pewna, że dokładnie ją zmyjesz i nie będzie za Tobą unosił się zapach rosołu.
Wypadanie włosów po COVID-19 – wzmocnienie od wewnątrz
O proces wzmacniania porostu włosów możemy dbać również od wewnątrz, dzięki odpowiednim suplementom z witaminami A, B, C, E, cynkiem, selenem oraz biotyną. Organizm po chorobie jest ogólnie osłabiony, zatem uzupełnienie niedoborów ma naprawdę duże znaczenie. Oprócz domowych sposobów temat wypadania włosów po covid-19 warto skonsultować również z trychologiem, szczególnie wtedy, kiedy to problem nasila się i utrzymuje długo. Specjalista może doradzić bardziej zaawansowane leczenie, a także zleci konkretne badania.
1 comments
Polecam stosowaanie regularnie wcierek na skórę głowy. MOgą zdziałać cuda, poza tym dla mnie takie wmasowywanie wcierki w skórę głowy jest czystym relaksem. Stosuję je 2-3 razy w ciągu tygodnia :)
Jeśli to nie pomoże, dobrze jest wybrać się do gabinetu kosmetycznego na jakiś zabieg:
https://ego-medspa.pl/zabiegi-na-cialo/
Ja chodziłam do Ego Med spa. Seria mezoterapii na skórę głowy sprawiła, ze włosy zaczeły rosnąc jak szalone.