Włosy wysokoporowate – wszystko, co musisz wiedzieć o pielęgnacji

Włosy można podzielić na kilka typów. W zależności do tego, jak bardzo rozchylona jest ich łuska, wyróżniamy włosy nisko-, średnio- i wysokoporowate. Każdy z tych typów wymaga innej, dopasowanej do indywidualnych potrzeb pielęgnacji. Sprawdzamy, jak dbać o włosy wysokoporowate, jakie kosmetyki wybierać i jakim zabiegom je poddawać, by odzyskały blask i sprężystość.

Włosy wysokoporowate – jak o nie dbać?

Pielęgnacja włosów nie musi być trudna i czasochłonna. Kluczem do sukcesu jest dostosowanie produktów i technik do kondycji pukli. A te wysokoporowate wymagają szczególnej troski. Są przesuszone, łatwo się łamią, mają rozdwojone końcówki. Taki włos jest podatny na puszenie się, szybko się elektryzuje. Włosy często wypadają, są bardzo osłabione, trudno nad nimi zapanować.

Dzieje się tak najczęściej w wyniku nieprawidłowych nawyków. Jeśli często stylizujemy włosy na gorąco, nie używając przy tym kosmetyków termoochronnych, do tego rozjaśniamy pukle i często je farbujemy – oto efekt. Na szczęście kilka błędów jeszcze nie przekreśla na dobre szansy na przywrócenie fryzurze pięknego wyglądu.

Precz z błędami!

Dbanie o włosy wysokoporowate powinniśmy zacząć od wykluczenia błędów, które popełnialiśmy do tej pory. Przede wszystkim musimy zaopatrzyć się w wysokiej jakości spray termoochronny. Należy stosować go przed każdym suszeniem, prostowaniem lub kręceniem włosów z wykorzystaniem wysokiej temperatury.

Do zabezpieczania włosów przyda się też olejek, który będziemy aplikować na końcówki. Świetnie sprawdzi się olej konopny lub olejek z czarnuszki. Szeroki wybór kosmetyków do pielęgnacji włosów można znaleźć na stronie: https://www.ezebra.pl/pl/menu/wlosy/pielegnacja-wlosow-6005.html.

Równowaga PEH dla włosów wysokoporowatych

Ale sama ochrona to jeszcze nie wszystko. Pielęgnacja włosów wysokoporowatych wymaga dobrego planowania – najlepiej w zgodzie z teorią równowagi PEH. Zakłada ona, że dla uzyskania zdrowych pukli niezbędne są trzy główne grupy składników: proteiny, emolienty i humektanty.

Przy włosach o najwyższym stopniu rozchylenia łusek powinniśmy używać regularnie kosmetyków emolientowych, które skutecznie je dociążą, dzięki czemu nie będą się puszyć i elektryzować. Nawilżenie puklom zapewnią odżywki z humektantami – składnikami o działaniu nawadniającym. Na koniec zaś kuracja proteinowa, dodająca elastyczności i miękkości. Doskonale sprawdzą się produkty marki Anwen, Trust My Sister czy OnlyBio.

Kluczem do sukcesu w pielęgnacji włosów zgodnej z zasadami równowagi PEH jest skrupulatne planowanie kolejnego mycia i odżywiania. Najpierw należy ustalić, czego faktycznie brakuje naszym puklom, dopiero później zacząć dbanie o fryzurę. Regularnie powinniśmy zmieniać produkty, by dostarczać włosom wszystkich niezbędnych dla zdrowia składników. Codzienne nakładanie odżywki z proteinami ostateczni zaszkodzi kosmykom, tak samo jak nadmiar emolientów czy humektantów.

Olejowanie włosów wysokoporowatych

Dobra pielęgnacja to taka, która pozwoli włosom odzyskać zdrowie – to, że nasze włosy są wysokoporowate, nie oznacza, że muszą takie pozostać! Na szczęście droga do sukcesu istnieje, aczkolwiek na pewno nie jest pozbawiona zakrętów.

Uzupełnieniem codziennego dbania o pukle powinno być olejowanie. Przy włosach zniszczonych i przesuszonych najlepiej sprawdzą się oleje:

•       arganowy;
•       ze słodkich migdałów;
•       bawełniany;
•       wiesiołkowy;
•       z pestek winogron.

Zabieg olejowania należy przeprowadzać przynajmniej raz w tygodniu. Substancję nakładamy na włosy mniej więcej od wysokości ucha. Dbamy o to, by skrupulatnie pokryć nią wszystkie kosmyki. Całość zawijamy w bawełniany turban i zostawiamy na głowie na całą noc. Rano myjemy włosy metodą OMO – odżywianie, mycie, odżywianie. Odżywka będzie w stanie zemulgować olej, w efekcie usuwając go z włosów. Po takim zabiegu pukle będą sprężyste, odżywione, pełne blasku. Takie, o jakich marzy większość z nas!

Artykuł sponsorowany