Mimo moich zeszłorocznych deklaracji, aktualnie w 100% popieram tezę o tym, że Nowy Rok nie jest dobrym momentem na zmiany i nowe postanowienia. Jest zimno, jest mokro, jest ciemno jest… niesprzyjająco i demotywująco. Ja jako urodzona meteopatka;) tym bardziej to odczuwam i trudno, żebym zimą tryskała energią i motywacją. W tym roku jedynie mój thinkpink! uchronił mnie przed spędzeniem całego pierwszego kwartału w kołdrowym kokonie.
W jaki sposób osiągnąć wyznaczone cele?
Nie będzie dziś magicznej recepty i magicznych sposobów. Aktualnie opieram się tylko na jednej zasadzie: nauczyć się panować nad dobą.
Często wyznaczamy sobie cele, czy zadania, których fizycznie nie da się wykonać w 24 godziny (odjąć czas na sen!). I nie zachęcam nikogo do sypiania po 3-4 godz dziennie tak, jak niestety najczęściej ja to robię (motywujące jest, że nie ja sama prowadzę nocne zmiany;) ), ale umiejętność nierozdrabniania doby na kolokwialnie rzecz mówiąc – głupoty. W większości poradników na tym etapie przechodzimy do magicznego: wyłącz Fb. Ze względu na swoją pracę nie mogę tego zrobić. Mogę natomiast umiejętnie przefiltrować, które treści chcę, aby do mnie dotarły. Odpowiednie rozplanowanie dnia i trzymanie się tego planu sprawi, że możemy mieć czas na więcej: na pracę, pasję, ćwiczenia i… zrobienie drugiego śniadania ;) Nie samą kawą człowiek żyje.
To krótki wstęp do mojego powrotu do regularnych publikacji.
Instagram: @agssssssss
Ostatnio miałam przyjemność gościć także na łamach lubelskiego magazynu Lajf:
czcionka się brzydko rozjeżdża :(
Właśnie widzę :( Próbuję właśnie nad tym zapanować……….
Przepraszam ze nie na temat ale skad filizanka?????
home&you :DDD
Motywujesz Aga! :-)
Czekam na wpis o tym jak wyglada twoj dzien i jak tego wszystkiego dokonujesz!
Pozdrawiam,
K.
<3 Nikomu nie życzę spędzania doby w taki sposób jak ja :D
Jak uda mi się wpleść w to w 100% zdrowe odżywianie, to chętnie się podzielę :)
też szukam takiego sposobu…. czekam z niecierpliwoscia na wpisy
Świetny artykuł. Jestem z Lublina i ostatnio na niego trafilam – fajnie, że Lublin dba o młodych, kreatywnych :) Brawo !
Cytat z kalendarza jest bardzo przyjemny, ja rowniez posiadam ten planner ale moj nie jest tak ładny i czysty ;p piszę ile mogę!
z innej strony – mam wrazenie, ze ostatnio stalo sie cos nieprzyjemnego i trzymam mocno kciuki, zebys wrocila do formy. ;**
Jak poznasz zaklęcie na przedłużenie doby to się koniecznie podziel ;D
Nie musiałam się długo zastanawiać nad postanowieniami, bo te z Sylwestra są nadal aktualne… ;)