Dla jednych pachną jak milion dolarów, dla innych jak… ogórki kiszone. Versace Crystal Noir to jedne z najbardziej zmysłowych perfum, ale wzbudza skrajne emocje!

Jest wiele perfum z kategorii tych, które “albo się kocha, albo nienawidzi”. Według mnie kolejnymi do kolekcji zaraz po popularnych Baccarat Rouge 540 i jego odpowiednikach oraz wszystkich perfum podobnych do Carolina Herrea Good Girl są perfumy Versace Crystal Noir. Jedni uważają, że to najbardziej zmysłowe, pociągające perfumy, doskonałe na randki. Inni wyczuwają w nich… ogórki kiszone i stare mydło. Dawno nie widziałam zapachu, który wzbudzałby aż tak skrajne skojarzenia.

Versace Crystal Noir bardzo długo uchodziły za jedne z najbardziej tajemniczych, seksownych perfum. Stosunkowo niedawno przeszły reformulację, co nie spodobało się wiernym fankom zapachu. Ponadto czytając opinie o Versace Crystal Noir łatwo się pogubić – jedni opisują starszy zapach, inni nowszy. Jedni skupiają się na wodzie toaletowej, inni na perfumowanej, często jednak zapominając o tym, by zaznaczyć o którym wariancie zapachu jest mowa. Postaram się Wam nieco rozjaśnić wszystkie te sporne kwestie oraz to, dlaczego zapach wzbudza tak skrajne emocji.

Jak pachnie Versace Crystal Noir?

Versace Crystal Noir to bardzo specyficzny zapach, który wzbudza różne emocje. Nie da się przejść koło niego obojętnie. Dla jednym jest zmysłowy i kobiecy, dla innych zbyt duszący, mydlany, “nie do przejścia”. Versace Crystal Noir to orientalno-kwiatowy zapach z pieprzem. Są słodkie i kremowe, otulające, ale “z pazurem”. To perfumy, które na każdej osobie mogą pachnieć inaczej. To ważne więc, żeby nie kupować ich bez wcześniejszego zapoznania się z zapachem. Ponadto woda toaletowa pachnie inaczej niż woda perfumowana Versace Crystal Noir. Zazwyczaj obie wersje różnią się intensywnością składników. W tym przypadku mam wrażenie, że mamy dwa właściwie inne zapachy.

Versace Crystal Noir: Co wybrać wodę toaletową czy perfumowaną?

Wiele zależy oczywiście od gustu. Przed zakupem warto zapoznać się oboma wariantami. Woda perfumowana jest nieco głębsza, ma inną projekcję. Jednym zapach Versace Crystal Noir spodoba się właśnie w wersji wody perfumowanej, innym w wariancie wody toaletowej. Z moich doświadczeń wynika, że o wiele częściej kobietom podoba się EDT (woda toaletowa), ale nie jest to zasadą. Według mnie, woda perfumowana ma trochę bardziej linearny, nieco syntetyczny zapach. Woda toaletowa jest natomiast bardziej sensualna, kobieca, bardziej wyrazista i zaskakująca.

Jak pachnie woda perfumowana Versace Crystal Noir?

Po otwarciu wody perfumowanej Versace Crystal Noir można wyczuć lekko korzenny, wyrazisty aromat. Z czasem zmienia się on na bardziej cieplejsze nuty, słodkie, kremowe. Czyć gardenię oraz kokos w wieczorowym wydaniu. Na pierwszy plan wybija się kwiatowa aura. Pod koniec wyraźniej czuć drzewną bazę. Woda perfumowana jest bardziej kremowa niż woda toaletowa Versace Crystal Noir. Jeśli w opiniach jest mowa o mydlanym zapachu, czy nawet babcinym, to mam wrażenie, że jest opisywana właśnie EDP.

Versace Crystal Noir Woda toaletowa czy perfumowana?

Polecam zapoznać się z obiema wersjami zapachu, ale jeśli szukacie perfum wszechstronnych, których będziecie śmiało mogły używać również na co dzień, to polecam Wam bliżej przyjrzeć się wodzie toaletowej. Versace Crystal Noir EDT jest intrygujący i sensualny, ale nie jest ciężki, ani duszący. Ma delikatny pazur, jest kuszący, ale przy tym pozostaje świeży. W umiarkowanej ilości raczej nie będzie przeszkadzał otoczeniu. Oczywiście wiele zależy od Waszej skóry, jednak mam wrażenie, że w większości przypadków tak właśnie pachnie EDT. 

Woda perfumowana ma bardziej kremowy zapach, nieco cięższy, jest cieplejszy. Lepiej sprawdzi się jesienią i zimą. Latem może być nieco męcząca (także dla otoczenia).

Dla kogo są perfumy Versace Crystal Noir?

Versace Crystal Noir to zdecydowanie zapach dla odważnych, pewnych siebie kobiet, które nie boją się przykuwać uwagi. To zapach, który może intrygować, wzbudzać ciekawość. Jest lekko tajemniczy, zmysłowy, elegancki. U takich kobiet sprawdzi się najlepiej. 

Czy Versace Crystal Noir to perfumy jedynie na randkę?

Wśród wielu recenzji i opinii daje się wyczuć jakby zapach Versace Crystal Noir był zapachem wieczorowym, ciężkim, nadającym się wyłącznie na randkę. Owszem, ma w sobie wiele sensualności i kobiecości, więc na randkę będzie idealnym wyborem, ale nie musi być odbierany wyłącznie jak taki zapach. Właściwie wśród osób, które znam, wiele z nich używa Versace Crystal Noir EDT latem. Jest to zapach, który świetnie współgra z upałami. Osobiście uznałabym go za zapach wszechstronny, nie tylko wieczorowy, czy jesienno-zimowy. Używając go, warto jednak zachować umiar (jak w przypadku każdych innych perfum, ale tutaj szczególnie) i obserwować, jak reaguje otoczenie. Jest to szczególnie ważne np. w pracy biurowej. Raczej nikt z nas nie chciałby się kojarzyć jako osoba, która wprowadza “ciężką” atmosferę.

Versace Crystal Noir opinie mężczyzn

Versace Crystal Noir to zapach, który wzbudza zainteresowanie wśród mężczyzn. Miałam nawet okazję być świadkiem sytuacji, gdzie mężczyźni wymieniali się spostrzeżeniami na temat tego zapachu i opisywali go właśnie jako niesamowicie kobiecy, tajemniczy, seksowny. Nie da się więc ukryć, że jest w nim coś, co przykuwa uwagę, intryguje. Choć oczywiście nie dla każdego. Niektórzy mają wprost przeciwną opinię na temat tego zapachu. Versace Crystal Noir wzbudza skrajne emocje i skojarzenia. Jednym kojarzy się z namiętnością, gorącą randką, zmysłowością, a niektórzy reagują niemal alergicznie.

Dlaczego niektórzy czują w Versace Crystal Noir zapach… ogórka kiszonego?

“Czy tylko według mnie te perfumy pachną jak ogórek kiszony?”

Taką wiadomość dostałam od jednej z obserwatorek, gdy poprosiłam na Instagramie o skojarzenia związane z Versace Crystal Noir. Oczywiście większość odpowiedzi opisywało Crystal Noir jako eleganckie, wyrafinowane, zmysłowe i kobiece perfumy. Kilka osób napisało, że stosując ten zapach czują się “jak milion dolarów”. Dlaczego więc inni wyczuwają w nich aromat kiszonki? Faktycznie, jest w nim delikatna nuta, którą można przyrównać do kopru z ogórków kiszonych, ale na większości osób szybko zamienia się w zieloną świeżość, która pozwala na noszenie tych perfum również w ciągu dnia. Ta nuta dodaje im właśnie tej świeżości. Niestety, skóra skórze nie jest równa, co najlepiej widać właśnie na dobrych perfumach. U jednych aromat szybko zniknie, u drugich to on będzie grał pierwsze skrzypce. Gdybym ja również czuła przez większość dnia właśnie tę nutę, to na pewno nie nazwałabym tych perfum zmysłowymi. 

Zobacz też:
Ten zapach kobiecych perfum uwielbiają mężczyźni! “To dosłownie kocimiętka dla mężczyzn”!