Po czym poznać, że dany kosmetyk bardzo przypadł mi do gustu? Wygląda tak jak widzicie na zdjęciu:
Zawsze muszę “wydłuuuuuubać” go do końca, żeby przypadkiem nie zmarnowała się ani kropla ;) Bardzo żałuję, że Dove nie ma większych opakować produktów do włosów – co najmniej litrowe jak Kallos byłyby bardzo na miejscu ;)
Odzywka, którą widzicie, to Dove, Nautritive Therapy, Nourishing Oil Care.
Mam ją zawsze w kosmetyczce, bo idealnie się sprawdza na małe, włosowe kryzysy. Skład nie jest szczególnie bogaty w drogocenne składniki – produkt nie odżywi Wam dogłębnie włosów, nie sklei rozdwojonych końcówek (nic nie sklei!), ani nie sprawi, że po jednym użyciu włosy będą mocne jak u Roszpunki;) Sprawi natomiast, że będą bardzo zdrowo wyglądać, pięknie pachnieć i dobrze się układać. Po tej odżywce moje włosy są lśniące, idealnie łatwo się rozczesują, nie elektryzują się i po prostu wyglądają dobrze. W dni, kiedy nie mogę pozwolić sobie na inne zabiegi odżywiające i regenerujące włosy, niczego więcej nie wymagam od odżywki.
Skład:
Skład: Aqua, Cetearyl Alcohol, Dimethicone, Stearamidopropyl Dimethilamine, Behentrimonium Chloride, Parfum, Cocos Nucifera Oil, Prunus Amygdalus Dulcis Oil, Mineral Oil, Glycerin, Sodium Chloride, Lactic Acid, Amodimethicone, Disodium EDTA, PEG-7 Propylheptyl Ether, Cetrimonium Chloride, PEG-150 Distearate, Dipropylene Glycol, DMDM Hydantoin, Phenoxyethanol, Benzyl Alcohol, Benzyl Salicylate, Butylphenyl Methylpropional, Citronellol, Hexyl Cinnamal, Hydroxycitronellal, Limonene, Linaool, Cl 17200, Cl 19140, Cl 42090.
Co znajdziemy na początku składu?
- zmiękczacz, silikon i substancja poprawiająca jego przyczepność oraz konserwant o działaniu zmiękczającym
Tak jak wspomniałam – skład nie jest rewolucyjny, ani rewelacyjny. Odżywka zapewnia dobry wygląd włosa, a nie jego odżywienie – taki pozorant z niej trochę ;)
Dove ma delikatną kremową konsystencję i otula włosy przyjemnym zapachem. Subtelnie je nabłyszcza i zmiękcza. Nie powinno się jednak jej stosować zbyt często, bo zauważyłam, że włosy łatwo się do niej przyzwyczajają. Jedyną wadę, jaką zauważyłam, to jej wydajność. Na szczęście jest często w różnych promocjach. Jeżeli poszukujecie jakiego kosmetyku instant do włosów, to koniecznie ją wypróbujcie. Chociaż… czy ktoś jej jeszcze nie zna? :)
2 comments
Ooo tak, Dove rządzi! :) Z doświadczenia wiem, że lepiej jest traktować na co dzień włosy produktami pozornie poprawiającymi wygląd. A kosmetyki odżywcze najlepiej stosować w postaci olejków na noc czy masek kilka razy w tygodniu. :)
Zastanawiałam się nad nią, bo teraz promocja w rossmannie i akcja darmowego testowania Dove ale wybrałam klasyk intensiv repair.