Korzystając z okazji, że sezon szparagowy w pełni, chciałam się z Wami podzielić przepisem na szybki ( czyli mój ulubiony;) ) obiad z wykorzystaniem tego warzywa. Jest naprawdę mnóstwo powodów, dla których warto szparagi wprowadzić do jadłospisu. Musimy się szybko decydować, gdyż sezon szparagowy trwa tylko do końca czerwca!
Szparagi są zdrowe (bogate źródło witamin B, C, K, soli mineralnych, żelaza, potasu, fosforu, beta-karotenu, kwasu foliowego ), niskokaloryczne ( 100 g zawiera tylko 18 kcal ), no i przede wszystkim przepyszne
A teraz do rzeczy, czyli mój prosty przepis na łososia pieczonego ze szparagami:
Składniki dla dwóch osób:
– 10 sztuk zielonych szparagów,
– ok. 400 g łososia bez skóry,
-sok z połowy cytryny,
– 2 łyżki oliwy,
– przyprawy: sól, pieprz, zioła prowansalskie,
Przygotowanie:
Umyć szparagi, odłamać twarde końcówki, obrać przy końcach. Umyć łososia, pokroić na 4 mniejsze kawałki, doprawić solą, pieprzem i ziołami prowansalskimi. Do miseczki wlać 1 łyżkę oliwy oraz połówkę soku z cytryny, przełożyć do niej łososia, zamarynować na 20 minut.
Piekarnik nagrzewamy do 220 stopni. Szparagi z łososiem pieczemy w naczyniu żaroodpornym, które wcześniej należy wysmarować 1 łyżką oliwy. Po wysmarowaniu naczynia układamy w nim szparagi, doprawiamy je solą i pieprzem, a następnie kładziemy na nie kawałki łososia. Całość polewamy pozostałą z łososia marynatą. Na wierzch możemy położyć kilka drobnych kawałeczków masła.
Całość pieczemy ok. 12 minut w temperaturze 220 stopni z termoobiegiem.
Ja, z racji tego, że nie muszę się odchudzać, ani rygorystycznie liczyć kalorii pozwoliłam sobie zjeść ten obiad z ziemniaczkami pieczonymi w mundurkach ;) jednak, żeby danie było lżejsze można je zjeść solo bądź z kaszą, która na pewno będzie mniej ciężka od ziemniaków.
Życzę smacznego :]
3 comments
Wygląda smacznie!! Dzięki za inspiracje na dzisiejszy obiad :)
Dawno u mnie nie było jedzone… chyba pora wrócić do szparagów :)
Czasem przygotowuję podobne danie ze szparagami. Bez ziół prowansalskich i cytryny. Dodaję za to sporo pieprzu i oliwę z orzecha włoskiego. Mniaaam.