Większość z nas choć raz w życiu nie wyszła zadowolona od fryzjera. Mi zdarzało się pójść na podcięcie końcówek, a wychodziłam z włosami skróconymi o połowę. Nic wtedy nie przydaje się bardziej niż dobra wcierka do włosów połączona z regularnym masażem skóry głowy. Jeśli szukasz najlepszego sposobu na zapuszczanie włosy, postaw na tę wcierkę! U mnie zdziałała cuda. Polecałam też ją wielu moim znajomym i każdy był oczarowany efektem. Co to za produkt, który tak skutecznie działa? To wcierka do włosów Banfi! Przy regularnym stosowaniu, wysyp “baby hair” gwarantowany!
Wcierki do włosów stosowałam od samego początku mojej przygody ze świadomą pielęgnacją włosów. To one i masaż skóry głowy dają największego kopa moim włosom. Wcierka do włosów Banfi w wersji klasycznej z pewnością jest znana przez wszystkie włosomaniaczki. Warto jednak co jakiś czas o niej przypominać, bo wiem, że wiele z Was chciałoby jak najszybciej zapuścić włosy, a nie wie od czego zacząć. Mi wcierka do włosów Banfii zapewniła mega szybki porost!
Wcierka do włosów Banfi – mega szybki porost włosów!
Wcierka Banfi to prawdziwy hit na porost włosów. Istnieje w kilku wariantach, ja najbardziej lubię jednak tę klasyczną. I to z niej jestem najbardziej zadowolona. Dokładniej, mowa o ziołowej wcierce Banfi Hajszesz. Efekty stosowania to mega szybki porost włosów i wzmocnienie włosów. Trzeba jednak być systematycznym i cierpliwym. Efekt używania wcierki Banfi nie przychodzi od razu, ale możemy go zobaczyć już po miesiącu regularnego stosowania tego produktu. Klasyczna wcierka do włosów Banfi Hajszesz nie każdemu może się spodobać, głównie ze względu na specyficzny i mocny zapach. W odpowiedzi na te opinie, powstała druga wersja – Lady Banfi o podobnym składzie, ale przyjemniejszym zapachu. U mnie jednak o wiele lepiej sprawdziła się ta klasyczna.
Wcierka Banfi – jak używać?
Najlepiej, gdy wcierka do włosów jest pakowana w buteleczkę z atomizerem. Wtedy jej używanie nie stanowi żadnego problemu. Niestety, wcierka Banfi nie ma takiego opakowania. Polecam Wam zaopatrzyć się w niej i przelać trochę wcierki do takiej butelki. Psikamy na skórę głowy wcierkę i wmasowujemy ją w skórę głowy. Masaż skóry głowy, który wykonujemy przy okazji aplikacji wcierki do włosów jest równie ważny, co sam użyty produkt. Za jego pomocą nie tylko rozprowadzasz wcierkę po całej powierzchni skalpu, ale i pobudzasz cebulki włosów, dzięki czemu wcierka lepiej zadziała i szybciej wnika w głąb skóry. Wcierki nakładamy na skórę głowy, nie na włosy, na ok. 30-40 minut przed myciem. Należy o tym pamiętać, bo niektóre z nich, w tym właśnie Banfi, może przesuszać i/lub przeciążać włosy. Jeśli używałaś już wcierki z alkoholem i zauważyłaś, że nie przeciąża Ci włosów, to możesz używać jej co 2-3 dni rano lub wieczorem, niekoniecznie przed planowanym myciem włosów.
Przed pierwszym użyciem, obowiązkowo wykonaj próbę uczuleniową. Najlepiej nałóż produkt na niewielką powierzchnię skóry, np. za uchem. Jeśli poczujesz swędzenie, podrażnienie, pieczenie lub skóra się zaczerwieni, to zrezygnuj z dalszego używania wcierki.
Banfi wcierka opinie, efekty
Opinie na temat wcierki do włosów Banfi są różne, ale w zdecydowanej większości są one pozytywne. W mojej opinii, wcierka Banfi ma podobnie mocne działanie, co krople żołądkowe na włosy jako wcierka na przyspieszenie porostu. I osobiście jestem bardzo zadowolona z działania produktu. Jedyne, co mi nie odpowiadało, to buteleczka bez atomizera, ale z tym sobie poradziłam przelewając wcierkę do butelki po Jantarze. Kłopotliwy może być również zapach, więc jeśli dopiero macie w planach kupić, świetnie jeśli uda Wam się najpierw ją powąchać. Chyba, że – podobnie jak ja – nie macie problemu z ostrym, ziołowym zapachem. P.S. U mnie ten zapach szybko się ulatnia.
Wcierka do włosów Banfi – czy Jantar?
Obie wcierki są uznawane za hity w pielęgnacji włosów, dlatego często są porównywane. Należy jednak pamiętać, że to dwa zupełnie różne produkty. U mnie obie wcierki sprawdziły się fenomenalnie, choć wcierka do włosów Banfi przyniosła lepsze efekty. Uznałam ją za jeden z trzech moich najlepszych kosmetyków roku 2021!