Nagła zima i zdecydowany spadek temperatury przypomniały mi zwłaszcza o jednym: o dłonie trzeba dbać przez cały rok. W przeciwnym razie pierwszy, większy mróz okaże nam prawdziwe oblicze kondycji naszej skóry.
W ubiegłym roku stosowałam mnóstwo maseczek do rąk, kremów, olejków. Wybrałam 3 najlepsze, które najbardziej zapadły mi w pamięć i po które chętnie wracam w razie nagłej potrzeby, ponieważ już po jednym użyciu moje dłonie wyglądają o niebo lepiej (i młodziej!)
Oto moja ulubiona trójka:
- Lipidowy krem do rąk 30%, Mixa- zawiera wysokiej stężenie odżywczych składników (m.in.gliveryna + mleko owsiane), dzięki czemu idealnie nadaje się na zimę i przynosi natychmiastową ulgę przesuszonej skórze
- Natłuszczająca maść do skóry suchej – jak dla mnie nr 1. W przeciwieństwie jednak do 1 i 3 jest trochę droższy, ale i o wiele bardziej wydajny, dzięki czemu wystarcza na dłużej. Polecana dla osób z łuszczycą, atopowym zapaleniem skóry (AZS), zrogowaciałym naskórkiem, zaczerwienieniem i pęknięciami. Idealny do zabiegu parafinowego, manicure, pedicure oraz masażu dłoni i stóp. Hypoalergiczna, nieperfumowana.
- Intensywnie regenerujący krem do rąk, Neutrogena – tej marki chyba nikomu nie trzeba przedstawiac. Przez długi czas kojarzyła mi się tylko z zimową pielęgnacją. Teraz wracam do kremów i balsamów o każdej porze roku (latem zwłaszcza do zapachu maliny nordyckiej). A krem do rąk z Neutrogeny mam zawsze w swojej kosmetyczce.
Mam nadzieję, że dla większości z Was te produkty są znane, jeżeli nie, to koniecznie wypróbujcie! :)
Jakie są Wasze ulubione kremy do rąk?
5 comments
Moim kremem numer jeden jest zdecydowanie Eveline, Argan & Vanilla! :) Bardzo szybko sie wchlania,,nawet po nalozeniu dużej warstwy,nie pozostawia uczucia lepkości i tłustości co jest dla mnie najważniejsze przy wyborze kremu :) No i ten piękny waniliowy zapach… :)
Dla mnie nr 1 jest krem do rąk marki Neutrogena :) Ale bardzo chętnie wypróbuję ten lipidowy krem do rąk z Mixa.
odpowiedź najprostsza na świecie: maść ochronna z witaminą a. definicja czegoś, co jest jednocześnie skuteczne i tanie. mój must have, bo to jedyne, co pomaga moim dłoniom, szczególnie przy ujemnych temperaturach.
Dla nie nr 1 do codziennego stosowania i odkrycie 2015 roku to Oeparol Balance. Świetnie nawilża skórę, która jest bardzo elastyczna.
z mixy testuję obecnie płyn micelarny, kremu nie miałam. Do rąk używam teraz tego cudeńka z lanoliną: kosmetykinz.pl/index.php/krem-z-lanolina/krem-nawilzajacy-do-rak-z-lanolina-50-g-tubka-detail