Kosmetyki marki Neutrogena od zawsze kojarzyły mi się z gwarancją udanego zakupu. Krem do rąk tej firmy, to nieodłączny element mojej kosmetyczki. Tym razem miałam przyjemność testować nową linię kosmetyków do ciała Neutrogena Formuła Norweska z maliną nordycką i jak zwykle się nie zawiodłam.
Formuła kosmetyków opiera się na zastosowaniu maliny nordyckiej. Jej owoce wykazują niespotykanie silne właściwości antyutleniające, zawierają mnóstwo witamin, zwłaszcza witaminę C, wapń, magnez i kwas benzoesowy. Ze względu na swą barwę złota i wartości odżywcze są nazywane Złotem Skandynawii.
W skład linii wchodzi: emulsja i balsam do ciała, krem do rąk, krem do stóp oraz sztyft do ust. Producent zapewnia potrójną poprawę poziomu nawilżenia skóry i jej intensywne odżywienie.
Moja skóra należy niestety do suchych. Trudno ją naprawdę dobrze nawilżyć. Kosmetykom marki Neutrogena zdecydowanie się to udało. ;) Po tygodniu regularnego stosowania zauważyłam znaczącą poprawę kondycji mojej skóry. Jest nawilżona i przyjemna w dotyku. Numerem 1. tej linii jest dla mnie krem do rąk. Te, których używałam do tej pory wymagały kilkakrotnego użycia w ciągu kilku godzin. Kremu do rąk z maliną nordycką wystarczy, że użyję raz i nie muszę się martwić, że zapomniałam go włożyć przed wyjściem z domu do torebki. Podobnie sytuacja ma się ze sztyftem do ust. Raz użyty poprawia nawilżenie ust na długi czas. Do tego jest bezbarwny, można więc nałożyć na niego kolejną warstwę kolorowej pomadki.
Kolejną zaletą kosmetyków z tej serii jest oczywiście ZAPACH! Świeży, owocowy, delikatny- mega przyjemny. Do tego konsystencja balsamów nie jest tłusta, ale kremowa i bardzo szybko wchłania się w skórę.
Oto ceny kosmetyków wchodzących w skład linii NEUTROGENA Formuła Norweska z maliną nordycką:
- Odżywcza emulsja do ciała z malina nordycką – 20,99zł / 250ml; 27,49zł / 400ml
- Odżywczy balsam do ciała z maliną nordycką – 16,99zł / 200ml
- Odżywczy krem do rąk z maliną nordycką – 14,99zł
- Odżywczy krem do stóp z maliną nordycką – 16,99zł
- Odżywczy sztyft do ust z maliną nordycką – 8,99 zł
30 comments
ciekawi mnie zapach tych kosmetyków
pachnie delikatną malinką. Nie jest za słodki ani mdły. Mi odpowiada w pełni
Z chęcią wypróbuję kremu do stóp. Uwielbiam Neutrogenę.
ogromny + za przystępne ceny!!!
cena do jakości i do pojemności jest bardzo atrakcyjna, na pewno się skuszę :)
a jak z zapachem sztyftu do ust? też przyjemnie pachnie?
jak najbardziej ;)
pachnie przyjemnie. Malina może kojarzyć się ze słodkim zapachem ale ten jest bardzo wyważony
mi jakoś nie podeszła konsystencja zwykłego kremu do rąk, trochę zbyt oleisty, ciekawe jak z tą linią będzie
używam go od 2 tygodni i konsystencja jest ulepszona. Niesamowite jest to jak ten kosmetyk szybko się wchłania i łagodzi suchą skórę
nie słyszalam jeszcze o tej linii, ani nie widziałam w sklepach, jak tylko gdziez zobaczę, to na pewno wypróbuję!
ja też jeszcze nie spotkałam siee w sklepach, jeśli mogę wiedziec to Twój wlasny zakup cyz moze dostałaś wczesniej w ramach testowania od producenta? jestem wierna fanką pomadki Neutrogena, używam takiej bezzapachowej, nie wiem nawet czy są jakieś inne, ale zchęcią sprobuje pomadki o tym zapachu (smaku?)
w rossmannie najprawdopodobniej też już są dostępne http://www.rossnet.pl/Produkty?s=neutrogena&category=&type=&brand=wszystkie&price_from=&price_to=&loyal=&pageId=1
A czy po wysmarowaniu rąk tym kremem nie ma uczucia lepkości??
nic takiego nie zauważylam ;)
sztyft do ust pierwsza klasa ! polecam :)
lubię to! :)
malinki są super. ps. magnolia, chyba w SuperPharm widzialam już tę linię, choć głowy nie daję
zapach obłęęęęęęęęęęęędny!!!!!!!!!!!!!!!!!!
krem do stóp też polecasz?
są już wszędzie dostępne! jutro skoczę po krem do rąk!
jeszcze nigdy nie zawiodłam się na neutrogenie, spodziewam się więc, że i ta seria będzie super :)
uwielbiam kosmetyki neutrogeny od lat. Pamiętam jeszcze jak byłam mała i używała ich moja mama :)
Widziałam reklamę w telewizji i ta linia mnie zaintrygowała. Uwielbiam maliny i neutrogenę. Duet idealny
nordycka malina? pierwsze slysze o takiej odmianie maliny. Wyglada troche na niedojrzałą polską malinkę
uwielbiam tą pomadkę, na moje usta działa kojąco i nawilżająco. Mam problem z pękającymi ustami, a dzięki tej pomadce dużo lepiej to znoszę
kupiłam osttanio sobie ten krem do rąk! zapach obłędny <3
Nie wiem jak cała reszta kosmetyków z tej serii, ale balsam do ciała jest genialny. W kosmetykach tych zawarte są zapewne jakieś ekstrakty z maliny MOROSZKI, no ale jak wiadomo marketing to marketing a nazwa malina nordycka brzmi zdecydowanie lepiej. Do tej pory nie było dla mnie lepszego balsamu od Dove body milk, ale nowy balsam neutrogeny chyba go jednak przebija. Po nasmarowaniu ciała skóra nie jestt tłusta a wrażenie lepkości ciała dosłownie znikome. Skóra nwilżona jest rewelacyjnie. Żaden balsam nie potrafił nawilżyć mi skóry na dwa dni. Ten to zrobił. No ja myślę, że od teraz neutrogena z maliną nordycką bedzie się przeplatała u mnie na zmiane z dove body milk.
Jak dla mnie balsam na 5+
Mam ten krem do rąk i moim zdaniem nie jest zbyt fajny, a to przez dwie rzeczy – jego skład to głównie parafina i ma straszny zapach – przynajmniej mi on kompletnie nie podchodzi :)
kosmetyk na duży plus i jest idealny na zimę!