Zapuszczanie grzywki to wbrew pozorom niełatwe zadanie;). Jakiś 1-1,5 m-ca temu postanowiłam odświeżyć nieco ‘look’ i wypróbować wreszcie na sobie prostą grzywkę. Pomysł nie okazał się trafiony. Z grzywką nie czułam się dobrze, musiałam się nieźle natrudzić, żeby jakoś wyglądała (w założeniu myślałam, że będzie to dla mnie ułatwienie). Odświeżenie okazało się więc utrudnieniem i nie mogłam się doczekać, kiedy w końcu mój wygląd wróci do normalności… :)
Jak radziłam sobie z grzywką podczas ost. 1,5 m-ca?
Z doświadczenia wiem, że codziennie wiązanie włosów w wysoki, mocny kucyk, niestety może sprawić, że włosy przyzwyczają się do tego i trudno będzie później wrócić do przedziałka i układania włosów na jedną stronę (oczywiście nie na każdych włosach jest taka zależność, u mnie niestety tak).
1. Opaski
Medal dla kogoś, kto wymyślił opaski. Można z nimi tyle kombinować, że fryzura nigdy nie będzie nudna! Na rynku jest tak dużo opasek do wyboru, zarówno materiałowych, plastikowych jak i tych ozdobnych, że można codziennie mieć inny look ;)
Nie zapominając oczywiście o kultowym upięciu ‘pin up’:
Źródło: link
2. Spinanie, zaplatanie
… ale nie tylko do góry.
- na boki:
Źródło: rockmywedding
- na bok:
Źródło: Elle
- jeszcze inna wersja na bok:
- warkocz dobierany:
3. Sposób, który wymaga trochę czasu i cierpliwości.
Jeżeli macie resztę włosów dłuższą, możecie sekcją dłuższych włosów schować grzywkę:
Źródło: Elle
Możecie też użyć tony lakieru i z ogromną cierpliwością ułożyć grzywkę na bok.
Pod warunkiem, że macie wprawę w ograniczaniu ruchów głową, oczywiście…. ;)
4. Sposób na ‘wet look’ – bardzo modny w poprzednim sezonie (nie stosowałam):
Źródło: Cosmopolitan
5. Luźny kucyk z zaczesaną grzywką.
Najczęściej stosowany, gdy rano źle zaplanujemy ilość czasu przeznaczoną na ogarnięcie włosów;)
Źródło: link
Macie swoje doswiadczenia z zapuszczaniem grzywki? :) Jestem ciekawa, czy u Was tez zapuszczanie grzywki jest tak problematyczne… :)
6 comments
Kilka razy w życiu obciełam sobie grzywkę i natychmiast stwierdzałam, że to nie dla mnie :) Było mi gorąco w czoło, włosy bardzo się przetłuszczaly. Piłam wtedy ogromne ilosci drożdży, pokrzywy i skrzypu. Stosowałam płukanki ziołowe i wcierki. Odpowienia dieta i witaminy tez robiły swoje. I masaże skóry głowy. Grzywka urosla bardzo szybko, chociaż moje włosy rosną zwykle wolno. Na szczęście każdy centymetr ma znaczenie i szybko jest widoczna poprawa. Nawet minimalny przyrost grzywki sprawia, że włosy inaczej sie ukladają. Powodzenia <3
pamiętam jak kiedyś męczyłam się przy zapuszczaniu :) akurat w modzie były wtedy opaski :)
Mam straszny problem z zapuszczeniem grzywki, próbowałam zrobić to już z 10 razy ale ciągle wracałam do niej chyba tylko i wyłącznie dlatego że się przyzwyczaiłam. Mam grzywkę od kiedy włoski urosły mi do brwi, pierw na prosto do 2 gimnazjum potem wersja ciut dłuższa zaczesywana na bok, na szczęście wiem już jak ją zapuścić. Biorę czasem włosy do tyłu, lecz nosze tak jedynie jak wychodzę z psem tak to wciąż mam opory tym bardziej że mam blizne po lewej stronie czoła. Mam straszny problem a chce się jej pozbyć :(
Ledwo przemęczyłam się z zapuszczaniem… Nie wiedziałam jak te włosy czesać, ale w końcu się udało zapuścić na właściwą długość :D
Ja mam grzywkę do brwi i nie chcę jej mieć.. ale byłam taka głupia że z pięknych włosów, zrobiłam sobie paskundą grzywkę!
Teraz będę ją zapuszczać i chyba będę ją zaczesywać do tyłu i spinać wsuwką. Będę także stosować odżywki i będę zdrowo się odżywiać i mam nadzieję że wkoncu ją zapuszczę😒