PrzystanekUroda
  • Uroda
    • Recenzje kosmetyków
    • Najlepsze kosmetyki – TOP!
    • Analiza składów
  • Domowe sposoby
  • Makijaż
    • Akcesoria/kosmetyki – REKOMENDACJE
    • Inspiracje / Lookbook
  • Sport i Zdrowie
    • Fitspiracje
    • Trening
    • Zasady – w teorii i praktyce
    • ZDROWIE
  • Włosy
    • Pielęgnacja
    • Stylizacja
    • Inspiracje
    • Trendy
  • Moda
    • Inspiracje
    • Lookbook
  • Kącik Smaku
    • Szybkie przepisy
    • Jedzenie – Czytaj Skład!
  • Aparatka

kontakt@przystanekuroda.pl

  • Kontakt
  • Mini Hair Book (ebook)
11K
0
PRZYSTANEK URODA
Przystanek Uroda
  • Uroda
    • Recenzje kosmetyków
    • Najlepsze kosmetyki – TOP!
    • Analiza składów
  • Domowe sposoby
  • Makijaż
    • Akcesoria/kosmetyki – REKOMENDACJE
    • Inspiracje / Lookbook
  • Sport i Zdrowie
    • Fitspiracje
    • Trening
    • Zasady – w teorii i praktyce
    • ZDROWIE
  • Włosy
    • Pielęgnacja
    • Stylizacja
    • Inspiracje
    • Trendy
  • Moda
    • Inspiracje
    • Lookbook
  • Kącik Smaku
    • Szybkie przepisy
    • Jedzenie – Czytaj Skład!
  • Aparatka
0
  • Kosmetyki

Jak powstał tusz do rzęs?

  • Przystanek Uroda
  • 14/03/2022
Total
0
Shares
0
0
0

Jednym z moich zainteresowań jest historia. Jeszcze w liceum pochłaniałam akademickie podręczniki z tego przedmiotu, co zaowocowało oczywiście maturą na poziomie rozszerzonym i studiami niejako powiązanymi z tematem. Postanowiłam więc wprowadzić trochę historycznego klimatu na bloga. Nie obawiajcie się jednak nudy! ;) Co jakiś czas na blogu pojawi się post związany z historią makijażu, a Wy będziecie mieli za zadanie dać mi znać, czy podoba Wam się taki cykl, czy jednak dać temu spokój i zostawić moje historyczne ciekawostki w sobie, w Agnieszce. ;) No, to zaczynamy…

Podobno bez pomalowanych rzęs nie wychodzi z domu ponad 70% kobiet. Jeżeli chodzi o jakieś dalsze wyjścia niż osiedlowy sklep, to niestety należę do tej grupy kobiet. Jest więc to jeden z najważniejszych kobiecych kosmetyków, ale… Od kiedy?

Tusz do rzęs jest chyba najstarszym kosmetykiem. Obecnie służy wydłużeniu rzęs, podkręceniu ich i pogrubieniu. Zaczęło się jednak od samego barwienia. W starożytnym Egipcie używano w tym celu proszku antymonowego składającego się z siarczanu, ołowiu, malachitu i węgla drzewnego lub sadzy. Inną opcją, było tworzenie tuszu z mieszanki sadzy rozpuszczanej w oliwie z białkiem. Powiem Wam, że nie brzmi to zachęcająco. Mniej przyjaźnie brzmi natomiast jeszcze trzeci sposób, również stosowany przez panie w Egipcie – mieszanka odchodów krokodyla, wody i miodu. Aplikowanie takiego kosmetyku odbywało się przy pomocy kości słoniowej.  Jeżeli w którymś z poprzednich wcieleń w starożytności byłam Egipcjanką, to jestem prawie pewna, że raczej wolałam pozostać w cieniu pięknych koleżanek darując sobie makijaż, przysięgam! (Och, wait… Kleopatra się przecież malowała… muszę jeszcze przemyśleć tę teorię... ;) )

Podobnych mieszanek używał później cały starożytny świat. Także Babilończycy, Grecy czy Rzymianie. I tak aż do upadku Cesarstwa Zachodniorzymskiego. Średniowiecze to czas, kiedy w Europie nie przywiązywano aż takiej wagi do wyglądu i kultu ciała. Makijaż wciąż był popularny w świecie arabskim, w Europie natomiast dopiero epoka renesansu przyniosła kolejne zainteresowanie sposobami podkreślenia urody.

W 1860 roku, Eugene Rimmel zainteresowany nowym hitem kosmetycznym, jakim była wtedy wazelina, postanowił nad nim trochę popracować i stworzył pierwszy tusz do rzęs. Jego składnikiem była właśnie wymieniona wcześniej wazelina oraz sproszkowany węgiel. Kosmetyk nakładało się specjalną szczoteczką.

rimmel 1

Tusz w ówczesnej wersji zrobił taką furorę, że do dziś w niektórych językach, np. hiszpańskim i portugalskim,  słowo “rimmel” oznacza właśnie “maskarę”.

  • Na początku XX wieku pojawił się tusz do rzęs w kamieniu. W jego skład wchodziło mydło i czarny barwnik. W procesie produkcji, mieszano pigment z płatkami mydlanymi, całość mielono i ostatecznie prasowano do postaci kosmetyku w kamieniu. Aby pomalować rzęsy, trzeba było zwilżyć szczoteczkę wodą, następnie nałożyć kolor z małego, poręcznego pudełeczka (podobno większość pań bez pardonu po prostu spluwała na szczoteczkę, nie wnikam…).

celia 2

Tusz w kamieniu był popularny także w czasach późniejszych. Pamiętam, że jak miałam ok. 16 -18 lat, to ogromnym zainteresowaniem na wizażu cieszył się wątek dotyczący tuszu marki Celia, który był właśnie w takiej postaci.

  • W latach 20. XX wieku powstał tusz do rzęs marki Maybelline, a jego twórcą był J.T. Williams, który chciał pomóc swojej kochanej siostrze odzyskać utraconą miłość. Williams sporządził mieszankę ze zmielonego węgla i wazeliny, a jego siostra oczarowała swojego eks głębokim, czarnym spojrzeniem. 
  • Dopiero koniec lat 50. XX wieku przyniósł tusz do rzęs w formie podobnej do tej, którą stosujemy obecnie. Helena Rubinstein stworzyła kremową formułę tuszu zamkniętą w tubce wraz z dołączoną do niej wrzecionowatą szczoteczką. Taka forma maskary okazała się strzałem w dziesiątkę u skradła serce milionom kobiet.

Obecnie na rynku jest mnóstwo rodzajów maskar i mnóstwo rodzajów szczoteczek mających za zadanie ułatwienie aplikacji. Przyznam, że osobiście dawno nie testowałam żadnego nowego produktu w tej kategorii. Pozostaję jeszcze chwilkę wierna mojemu Lovely, Curling Pump Up :) Macie swoich faworytów? :)

Share
Total
0
Shares
Share 0
Tweet 0
Pin it 0
Przystanek Uroda

Zobacz także:
Kremy do twarzy z filtrem Garnier Ambre Solaire SPF 50 opinie
Zobacz więcej
  • Kosmetyki
  • Najnowsze wpisy
  • Ulubieńcy

Garnier Ambre Solaire SPF 50 wreszcie w Rossmannie! Kremy z filtrem do twarzy z Garniera to prawdziwy hit. Który wybrać?

  • Przystanek Uroda
  • 10/05/2022
dm online Polska drogeria - balea w dm do włosów
Zobacz więcej
  • Kosmetyki
  • Najnowsze wpisy
  • Ulubieńcy

Drogeria dm online Polska: kosmetyki do włosów Balea – co kupić?

  • Przystanek Uroda
  • 04/05/2022
Isana z Rossmana co kupić olejek serum silikonowe Isana
Zobacz więcej
  • Kosmetyki
  • Najnowsze wpisy
  • Ulubieńcy

Isana z Rossmanna. Najlepsze produkty z Isany warte Twojej uwagi! Ranking Czytelniczek Przystanek Uroda

  • Przystanek Uroda
  • 02/05/2022
Long 4 Lashes serum przyspieszające wzrost rzęs czy to bezpieczne, efekty, opinie
Zobacz więcej
  • Kosmetyki
  • Najnowsze wpisy
  • Recenzje

Long 4 Lashes serum przyspieszające wzrost rzęs – czy jest bezpieczne? Long 4 Lashes – efekty, opinie

  • Przystanek Uroda
  • 12/04/2022
biokap farba ile trzymać cena gdzie kupić
Zobacz więcej
  • Kosmetyki
  • Najnowsze wpisy
  • Recenzje

Bezpieczne farbowanie z BIOKAP naturalna farba do włosów. Biokap farba – opinie, gdzie kupić?

  • Przystanek Uroda
  • 09/04/2022
Pepco Revolution oferta kosmetyki
Zobacz więcej
  • Kosmetyki
  • Najnowsze wpisy

Pepco Revolution: puder matujący z niacynamidem. Idealny do zmatowienia cery

  • Przystanek Uroda
  • 04/04/2022
minimalizm kosmetyczny na które kosmetyki warto wydać więcej
Zobacz więcej
  • Kosmetyki
  • Najnowsze wpisy

Minimalizm kosmetyczny: na które kosmetyki warto wydać więcej?

  • Przystanek Uroda
  • 29/03/2022
Najlepsze tusze do rzęs ranking 2022
Zobacz więcej
  • Kosmetyki
  • Najnowsze wpisy
  • Ulubieńcy

Najlepszy tusz do rzęs – ranking 2022. Głosowanie Czytelniczek PrzystanekUrodapl

  • Przystanek Uroda
  • 22/03/2022
40 comments
  1. Domi pisze:
    14/11/2014 o 13:58

    Masterpiece Max Factor – ulubiony <3

    Odpowiedz
  2. AnKa pisze:
    14/11/2014 o 13:59

    jak dla mnie też Lovely jest naj! :)

    Odpowiedz
  3. NATALIA pisze:
    14/11/2014 o 14:00

    Bardzo fajny post :) Jak dla mnie może i powinno powstawać ich więcej!!!

    Odpowiedz
  4. Gośka pisze:
    14/11/2014 o 14:01

    ssence get big lashes. PODKRĘCA i wydłuża, spróbuj koniecznie Aga :)

    Odpowiedz
  5. kinia pisze:
    14/11/2014 o 14:01

    Pamiętam jak moja babcia używała tych tuszy w kamieniu :) jeju, chcę więcej takich wpisów ; mi się bardzo spodobało :]]]]]]]]]]]]

    Odpowiedz
  6. yo_asia pisze:
    14/11/2014 o 14:02

    Najlepsze tusze ma Max Factor ;)

    Odpowiedz
  7. zuza pisze:
    14/11/2014 o 14:18

    mogę polecić tusze Bourjois, w necie można znaleźc je po naprawdę promocyjnych cenach, bo w stacjonarnych drogeriach raczej to droższa marka

    Odpowiedz
  8. emka pisze:
    14/11/2014 o 14:21

    Od lat stosuję tusz Maybelline, Volum’ express turbo boost waterproof.

    Odpowiedz
  9. ania pisze:
    14/11/2014 o 14:24

    A znasz Rimmel London Sexy Curves? U mnie sprawdza sie idealnie <3

    Odpowiedz
  10. Lena pisze:
    14/11/2014 o 14:26

    od kiedy wyszedł, jestem wierna maskarze z Avonu , mega effects, zajebista szczoteczka! :D

    Odpowiedz
  11. iwona pisze:
    14/11/2014 o 14:26

    świetna historia! :) Fajnie znać takie ciekawostki! :)

    Odpowiedz
  12. elka pisze:
    14/11/2014 o 14:27

    Bardzo ciekawy, fajny i przydatny post :)

    Odpowiedz
  13. Viki pisze:
    14/11/2014 o 14:27

    Od liceum używam Telescopica od Loreal , mega! <3

    Odpowiedz
  14. Mad pisze:
    14/11/2014 o 14:28

    muszę w końcu wypróbować ten Lovely!!!!

    <3
    <3 <3

    Odpowiedz
  15. Paula pisze:
    14/11/2014 o 14:28

    Lovely są łatwo dostępne w Rossmannie? u mnie ostatnio nie było

    Odpowiedz
    1. Przystanek Uroda pisze:
      18/11/2014 o 16:35

      @Paula: tak, Lovely jest łatwo dostępny, ale teraz, podczas promocji 1+1, u mnie tez półki świecą pustkami ;D

      Odpowiedz
  16. malgocha pisze:
    14/11/2014 o 14:50

    Najlepszy starszy brat :D

    Odpowiedz
  17. Ania pisze:
    14/11/2014 o 15:36

    hahaha Kleopatra :D !!!!! Zazwyczaj nie komentuję, ale musiałam :) Uwielbiam Twoje dłuższe wpisy!

    Odpowiedz
  18. paulina pisze:
    14/11/2014 o 15:55

    super wpis :)))

    Odpowiedz
  19. Gab pisze:
    14/11/2014 o 16:14

    Bardzo fajny pomysł na wpis. Sama pamiętam taki tusz ze szczoteczką u babci w łazience :)

    Odpowiedz
  20. Olka pisze:
    14/11/2014 o 16:15

    Mój ulubiony tusz do rzęs! :)

    Odpowiedz
  21. Jul pisze:
    14/11/2014 o 16:19

    Pamiętam jak kiedyś trafiłam na Twojego bloga po notce porównującej maskarę z Diora i Maybelline. od tamej pory ta z maybelline jest moim ulubieńcem!

    Odpowiedz
    1. Przystanek Uroda pisze:
      18/11/2014 o 16:34

      @Jul: :))))))))))))) mnie się wydaję, że z Maybelline jest tak, że z każdą kolejną nowością (chodzi zwłaszcza o maskary), te starsze jakoś tracą na jakości :P

      Odpowiedz
  22. żaneta pisze:
    14/11/2014 o 16:20

    Znam ten z lovely i jest moim faworytem <3 akurat w temacie maskar jest tak, ze nie zawsze te droższe są lepsze… ;)

    Odpowiedz
  23. luna pisze:
    14/11/2014 o 16:21

    lubię maskary Maybelline, są naprawdę super!

    Odpowiedz
  24. treska pisze:
    14/11/2014 o 16:22

    bardzo ciekawy wpis! licze ze pojawi sie takich wiecej !

    Odpowiedz
  25. T pisze:
    14/11/2014 o 16:23

    osoooom Kleopatro! :PP

    Odpowiedz
  26. amka pisze:
    14/11/2014 o 16:23

    Skąd ta koszulka z wpisu????

    Odpowiedz
    1. Przystanek Uroda pisze:
      18/11/2014 o 16:32

      @amka: http://yeah-bunny.pl/t-shirt-nobody-said-it-was-easy

      Odpowiedz
  27. rybka pisze:
    14/11/2014 o 16:26

    Fajnie! Robi się tu coraz ciekawiej! :)

    Odpowiedz
  28. Marta pisze:
    14/11/2014 o 16:26

    a ja używałam kiedyś takiego tuszu w kamieni (nie plułam!) i dobrze się sprawdzał, najprostsze rozwiązania czasami są najlepsze :P

    Odpowiedz
  29. Klaudia pisze:
    15/11/2014 o 13:40

    Bardzo ciekawy wpis ;)
    Ja używam juz kilka opakowań po kolei Rimmel – MAX Bold Curves, ale chyba następnym razem skusze się na ten, którego Ty używasz, czytając opinnie można wywnioskować, że jest on od mojego ideału o wiele skuteczniejszy i prawie 3x tańszy :0

    Odpowiedz
    1. Przystanek Uroda pisze:
      18/11/2014 o 16:32

      @Klaudia, do tej pory wszystkie moje koleżanki, którym polecałam Lovely były zadowolone! :)

      Odpowiedz
  30. Glamour Mama pisze:
    18/11/2014 o 01:19

    Mój faworyt to również Pump up!

    Pozdrawiam, Ewela :)
    http://glamourmamablog.blogspot.co.uk/

    Odpowiedz
  31. Ewa pisze:
    18/11/2014 o 20:50

    Bardzo ciekawy tekst. Możliwe, że to po prostu słabość do kosmetyków organicznych oraz wszystkiego opatrzonego metką “bio”, ale odchody krokodyla ciągle brzmią lepiej niż ołowica po pierwszym specyfiku.

    Odpowiedz
  32. Maliwna pisze:
    19/11/2014 o 20:36

    Ja uwielbiam Lash Design z Karaji, pięknie czeszcze rzęsy, nie robi grudek, podkręca i pogrubia:) Ale ten z lovely wypróbuję, bo jakoś nigdy nie miałam okazji a widzę że wiele osób go poleca:)

    Odpowiedz
  33. Elka pisze:
    26/11/2014 o 11:14

    W życiu się nawet nie zastanawiałam jak on powstał. Ciekawy wpis.

    Polecam http://www.livingstones.pl/

    Odpowiedz
  34. andrew pisze:
    26/11/2014 o 12:42

    Bardzo ciekawy blog dla kobiet dbających o siebie. Serdecznie zapraszam na swoją stronę http://www.almik.net.pl

    Odpowiedz
  35. kokosanka_w_niebie pisze:
    10/01/2015 o 20:27

    chce taki t-shirt skąd on? XD

    Odpowiedz
  36. Alicja pisze:
    30/01/2015 o 21:39

    Super tekst, nawet nigdy się nad tym nie zastanawiałam jak powstał tusz do rzęs ;)

    Odpowiedz

Dodaj komentarz Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Przystanek Uroda
  • Kontakt
  • Reklama
  • Sklep
  • Koszyk
  • Zamówienie
  • Moje konto

Input your search keywords and press Enter.