Tzw. zdjęcia “before/after” są coraz popularniejsze i na pewno znane większości z Was. Fotki pokazujące metamorfozy i efekty ćwiczeń oraz diety same w sobie są niezłą dawką inspiracji i motywują ogromną część z nas do działania. Zastanawialiście się jednak kiedyś jak bardzo zgodne z rzeczywistością są takie zestawienia? Dzisiaj pokażę Wam na przykładzie Mel V, australijskiej trenerki fitness, że nie każdej metamorfozie należy wierzyć…
Ponad rok temu Mel na swoim profilu na Instagramie zamieściła efekty swojego małego eksperymentu. Zestawiła ze sobą dwa zdjęcia przedstawiające jej metamorfozę. Fotki zrobiły ogromne wrażenie na większości użytkowników serwisu. Na mnie tym większe, im więcej szczegółów “metamorfozy” poznawałam. Okazało się, że przemiana zajęła trenerce 15 minut.
- Na czym polegała?
“(…) Chcecie znać mój sekret? Najpierw zdjęłam osłonkę telefonu, która wyglądała beznadziejnie, zmieniłam majtki (bo były rozmiar większe i czarne, a to wyszczupla), wtarłam puder brązujący, dopięłam trochę sztucznych włosów, stanęłam w lekkim rozkroku na palcach, wciągnęłam brzuch, wypchnęłam biodro, podniosłam jedno ramię, cofnęłam barki i na koniec uśmiechnęłam się w stylu ‚jestem z siebie taka dumna’. Dodatkowo, podczas robienia pierwszego zdjęcia użyłam zoom, a przy drugim go wyłączyłam i dodałam filtr, który sprawia, że wszystko wygląda fantastycznie (…).”
- A oto efekty:
Brzmi nieźle prawda?
Dlatego też chciałam zwrócić Waszą uwagę na to, aby nie ufać do końca przedstawianym w internecie przemianom. Sama bliżej się temu przyjrzałam, gdy rozpoczynałam swoją przygodę z przysiadami i z Mel B – wpisując w google frazę “miesięczne wyzwanie” + Mel B/przysiady, moim oczom ukazywały się niezwykłe przemiany, piękne figury i nieziemsko podniesione dzięki ćwiczeniom pośladki ;) Oczywiście, takie ćwiczenia dają efekty, ale nie dajmy się zwieść – na pewno większe efekty zyskamy ćwicząc siłowo, robiąc przysiady z obciążeniem.
Niech Was to jednak nie zniechęci do codziennych treningów i ruchu. Po prostu, podchodźcie z większą rezerwą do tego typu zestawień. Warto poszukać więcej informacji o osobie ze zdjęcia i przebiegu jej treningów oraz diety.
- I na deser jeszcze jedna przemiana:
Furious Pete
Co myślicie o takich akcjach? :)
42 comments
takie fałszywe przemiany da się rozróżnić, ja np widzę kiedy jest prawdziwa metamorfoza
dziś zaczełam dietę i ćwiczonka – mam nadzieję, że wkrótce pokaże swój prawdziwy efekt! :)
Jakiś czas temu zrzuciłam ponad 10 kg i nie pokazałam światu metamorfozy sprzed i po… nie rozumiem sensu takiego spamowania, schudłam dla siebie a nie dla kogoś
Trenerka fitness z taką figurą? :P
Taką metamorfozę to ja mam codziennie przed i po zjedzeniu śniadania…
Pete jest cudownym pozytywnym człowiekiem <3
zawsze tak jest , ze zdjecia przed schudnieciem są w starych brzydkich ciuchach/bieliznie, bez makijazu..a po make-up, opalenizna itp……
chyba łatwo jest rozpoznać prawdziwą od fałszywej, no kto jest tak naiwny?
wogóle kurde laski: nie dajcie się zwieźć pozorom idealnych zdjęć na Instagramie czy w gazetach! :///
A moim zdaniem z prawej jak i z lewej strony wygląda ładnie ;) Pozdrawiam
z tego co wiem to większość takich zdjęć robiona jest w odstępie 2-3 dni właśnie w taki sposób. Pierw szprycują dobrze zbudowaną osobe colą, bugerami, frytkami i innym badziewiem, a potem osoba przez te dwa dni spala to co zjadła i ma piękną sylwetke… Widzialem gdzies filmik na ten temat, jak znajdę to wrzucę linka.
Laska wygląda lepiej przed metamorfozą ;)
a ja lubię takie zdjecia, bardzo mnie inspirują.
na zdjęciu ,,po” każdy stara się wyglądać najbardziej korzystnie poprzez odpowiednią pozę już dawno to przejrzałam
Całe szczęście , że teraz chociaż są modne sylwetki FIT, jeszcze niedawno królowała anoreksja.!
zdecydowanie pozowanie do zdjęć dużo daje, ale mimo wszystko i tak lubię takie inspiracje, bardzo mnie motywują
kurna faktycznie łatwo zrobić sobie metamorfozę w kilka minut…. szok :o
Niektóre dziewczyny są tak powyginane na tego typu zdjęciach, że ciężko w ogóle ocenić jak dana figura wygląda PO :P :P
fitspiracje to lipa i nie ma co za bardzo serio ich traktować – takie jest moje zdanie
okazuje się, że wcale niekoniecznie musimy dręczyć się dietami- wystarczy się odpowiednio ubrać, uczesać zadbać o pozycję i wystarczy :D
jestem w lekkim szoku!
Niemniej dla mnie robienie takich zdjęć mija się z celem. No i co z tego, że inni zobaczą i będą podziwiać? Przeciez na żywo to zaden wyczyn… oszustwo , ale dla kogo? siebie nie oszukasz….
o jaaa nie moge :D
Dlatego zawsze do tego podchodzę z przymrużeniem oka ;)
zawsze na zdjęciach po: światło idealne, makijaż idealny, fryzura, ciuchy wszystko :P :P no nie dziwi mnie taki efekt :P
Niektóre inspiracje są naciągane, ale wiele jest tych prawdziwych…
Czy takie zdjęcia nie mogą stanowić motywacji? Po co za wszelką cenę doszukiwać się w nich oszustwa? Niech motywują!
Jakoś specjalnie nie przejęłam się tymi oszustami, ich sprawa. Jak dla mnie i tak są fajną dawką motywacji i nie zamierzam doszukiwać się w każdym takim zdjęciu oszustwa.
proszę o więcej takich ciekawostek :P
glupi wszystko kupi :D
Nie uwierzę ze ten gostek, któremu ewidentnie widać piwny brzuszek, zrobił sobie nagle kilka pompek i od razu kaloryfer NO Niewiarygodne..
ale jaja! dobre
Super artykuł. Dobrze, że to napisałaś. Wiele osób chce zdobyć piękną sylwetkę bez poświęceń. Niestety z każdym rokiem życia jest na pewno trudniej zadbać o swoje ciało. A mięśnie nie budują się niestety w pracy biurowej. Nie mniej super, że pokazujesz, że cudów nie ma i nasza figura i jej wygląd jest uzależniona od naszej pracy nad sobą. Na pewno da się nie być otyłym, a bycie wysportowanym to już po prostu treningi – nie tylko umiarkowana dieta.
Haha, powalił mnie na kolana ten wpis :) Ale fakt, bardzo dużo zależy od naszego “nastawienia”. Przyznaj sama, że gdy ciało zaczyna się trochę chociaż zmieniać to i nasza postawa się zmienia.. dlatego często te metamorfozy wydają się takie “spektakularne” ;)
Faktycznie czytalam juz o tych trikach z rozstawianiem nog, wciaganiem brzucha, itd. :) Roznica zdecydowana :)
Wygląda naprawdę super, życzę dalszych sukcesów!