W komentarzach pod postem dotyczącym zestawu samoopalającego Vita Liberata, padło z Waszej strony mnóstwo pytań dotyczących opalania twarzy. Do tej pory nie miałam swojego ulubieńca w tej kwestii. Niedawno przyjaciółka poleciła mi lekki krem-bazę z Celii. Jako, że krem jest zarówno na dzień, jak i na noc, przeznaczony do każdego rodzaju cery i karnacji oraz może być traktowany także jako baza pod makijaż, to przyznam, że na początku trochę wątpiłam w jego działanie (jak coś jest do wszystkiego to jest do… niczego;)). Kosmetyk kosztował jednak jedynie coś koło 6zł. Postanowiłam więc go wypróbować i jak się okazało – zostałam pozytywnie zaskoczona jego działaniem :)
Krem bardzo szybko się wchłania, nie pozostawiając tłustego filtru, dzięki czemu naprawdę może służyć także jako baza pod makijaż. Opalenizna pojawia się po ok. 3 godz. Początkowo bardzo delikatna, z każdą kolejną aplikacją jest intensywniejsza, co jest wielkim plusem, bo nie musimy obawiać się smug, czy zacieków (kontrolujemy intensywność koloru i to, czy równomiernie nakładamy produkt).
Ma delikatny, przyjemny zapach i lekką konsystencję. Nie zatyka porów, nie przesusza – efekt na 5+ :)
Krem nie zawiera parabenów, silikonów, alergenów i parafiny.
Składniki aktywne:
– olejek arganowy,
– wyciąg z orzecha włoskiego.
Znacie już ten produkt? :)
Nie używałam nigdy kosmetyków tej marki, ale chyba warto spróbować
nie lubię brązujących kosmetyków, smierdzę po nich jak spalony kurczak :/
Nie miałam jeszcze do czynienia z tym kremem :)
Chyba się skuszę na niego
Markę oczywiście kojarzę, ale tego produktu jesczze nie testowałam
Miałam go i był prześwietny :)
Nie miałam jeszcze przyjemności z tym kremem, ale jeżeli nie obciąża skóry, to strzał w dziesiątkę dla mnie!
nie używam tego typu kosmetyków, mam jasną karnację, ale nie potrzebuję sztuczych barwników.
pierwszy raz widzę ten produkt…
Strasznie ciekawa sprawa, muszę się rozejrzeć za tym kremikiem :)
nigdy nic z Celia nie miałam, ale ten krem brzmi ciekawie
Stosuję go jako bazę pod podkład, wtedy po zmyciu makijażu moja twarz wciąż wygląda dobrze :)
Nie znam ale chetnie poznam;p
nie używam bazy pod makijaż, ale ogólnie jako krem do twarzy chętnie bym wypróbowała
Nie znam, ale brzmi ciekawie :)
czyli jednak istnieją tanie i dobre kosmetyki ;)
Miałam kiedyś błyszczyki tej firmy, bardzo dobrze się sprawdzały!
oj, przydałby mi się taki kremik – baza. gdzie go dostanę?
Muszę wypróbować, bardzo lubię takie lekkie kosmetyki :)
mam ten krem i przy częstszym stosowaniu odczułam przesuszenie skóry, ale pod makijaż sprawdza się świetnie (raz na jakiś czas)
Bardzo ładny delikatny efekt opalania, uwielbiam ten krem!:) polecam Wam dziewczyny
Efekt jest piękny, bo taki delikatny – lekkie muśnięcie słońcem, na szczęście nie pomarańczowy orzech włoski :)
miałam kilka próbek i byłam nimi zachwycona :) :) :)
Kupiłam ten krem w Biedronce, słaba wydajność, ale za to niedrogi. poza tym świetny efekt;)
Nie stosowałam tego produktu, ale markę kojarzę głównie z błyszczyków albo pomadek :)
kupiłam przypadkiem bedac w biedronce i bardzo miło zostałam zaskoczona, piękny efekt!
Fajnie,że się sprawdził ;) kusił mnie ostatnio, bo widziałam go w biedronce :)
Jeżeli jest tak tani, to warto wypróbować go na sobie :)
Krem bardzo fajny, nadaje skórze delikatnie opalony odcień, bez pomarańczowego odcienia (na szczęście!!!!!) :P
genialny produkt! wczesniej nigdy nie uzywalam balsamów brązujących, ale ten jest tak delikatny i lekki <3 no i cena powala! :)
Bardzo ciekawy kosmetyk. Nie wiedziałam, że Celia taki kremik wypuściła. Chętnie spróbuję.
Odkryłam dzięki Tobie!;-)
Używałam i użwam nadal ;) jestem zadowolona ponieważ mój jasny koloryt twarzy po tym kremie jest lekko muśnięty sóońcem :) a nie pomarańczowy !! zakupiłam go raz w biedronce i jest rewelka ;) mega lekki i przyjemny w nakładaniu :) polecam