Pisanie bloga właściwie rozpoczynałam od wpisów, które głównie opierały się na domowych, naturalnych sposobach pielęgnacji urody. Często sięgałam po “babcine” receptury na piękny wygląd. Dzisiaj krótkie podsumowanie moich dotychczasowych wpisów z tej kategorii. Wybrałam 9 ulubionych “old schoolowych” sposobów pielęgnacji urody. Naturalne, zdrowe i skuteczne, czyli to, co w kosmetykach lubię najbardziej! :)
1. Peeling kawowy
Mój numer 1 w domowych sposobach pielęgnacji urody. To domowy, prosty sposób na piękne ciało- poprawia koloryt, wygładza, odżywia, a przede wszystkim usuwa cellulit.
Kofeina działa stymulująco na skórę, usztywnia naczynia krwionośne dlatego jest skuteczna przy usuwaniu cellulitu. Poza ujędrnianiem i redukcją tkanki tłuszczowej, taki preparat spełnia podstawowe zadanie każdego peelingu. Złuszcza naskórek , usuwa martwe komórki i odsłania świeżą, gładką skórę.
Peeling kawowy tak jak pozostałe metody usuwania cellulitu nie działa od razu. Wyniki wcierania kawy w skórę przychodzą w zależności od kobiety od miesiąca do trzech. Więcej na temat peelingu kawowego przeczytacie TUTAJ.
Peeling kawowy możemy także wykonywać za pomocą samodzielnie wykonanego mydełka peelingującego.
2. Olejowanie włosów
To jeden chyba z najbardziej skutecznych sposobów poprawy kondycji włosów. Kilka lat temu, znany w Polsce jedynie przez najbardziej zagorzałe “włosomaniaczki”, teraz na szczęście coraz bardziej popularny i powszechny. Nie znam drugiego domowego zabiegu, który tak samo intensywnie poprawia jakość włosów, ich elastyczność, wzmacnia je i przywraca blask, jak właśnie kuracja naturalnymi olejami (więcej informacji dotyczących olejowania znajdziecie TUTAJ).
3. Maseczka do włosów z żółtek
W moim przypadku maseczka ta sprawdza się cudownie jako dopełnienie “olejowej” pielęgnacji włosów. Używam do niej dwóch żółtek, łyżeczki miodu i jakiegoś oleju (często rycynowego). Włosy po aplikacji takiej maseczki mają absolutnie swój GOOD HAIR DAY! :) (wpis o maseczce znajdziecie TUTAJ).
4. Drożdżowa maseczka na niedoskonałości
Niejednokrotnie już uratowała moją twarz. Do wykonania maseczki potrzebujemy drożdży (ok. 1/3 opakowania) oraz mleka. a zauważyłam różnicę w kondycji skóry już po pierwszy zastosowaniu. Stała się ona miękka, gładka i przyjemna w dotyku (o maseczce drożdżowej pisałam TUTAJ).
5. Maseczka aspirynowa i tonik aspirynowy
Jeżeli jesteśmy już przy temacie niedoskonałości na twarzy, to mam dla Was jeszcze jednego asa w rękawie ;) . Mowa o maseczce aspirynowej i toniku. Maseczka czyni małe cuda, a systematycznie stosowany tonik sprawi, że efekt będzie się dłużej utrzymywał. Cudowny domowy sposób na niedoskonałości, niewielkie zmiany zapalne i zaskórniki (więcej: TUTAJ).
6. Peeling cukrowy
Złuszczające możliwości cukru są znane w kosmetyce nie od dziś. Półki w drogeriach uginają się pod mnogością peelingów cukrowych. Cukier zawarty w kosmetykach dokładnie oczyszcza skórę, usuwa martwe komórki naskórka i nadaje skórze gładkości. Nie ma jednak co przepłacać, można taki peeling wykonać samodzielnie w domu, mając przy tym gwarancję, że Wasz kosmetyk jest naprawdę naturalny i bezpieczny. Przepisy na peelingi cukrowe do twarzy, ciała i do ust znajdziecie TUTAJ.
7. Herbata na opuchliznę pod oczami
Czarna lub zielona. Oba rodzaje zawierają kofeinę i taninę. Kofeina tak jak w poprzednim przypadku przyczynia się do zwężenia naczyń krwionośnych, natomiast tanina ma działanie ściągające, antybakteryjne i napinające skórę. Przyczynia się także do zmniejszenia obrzęków, ponieważ usuwa nadmiar płynów. Torebki zalewamy wrzątkiem i czekamy aż woda nieco ostygnie, następnie nakładamy na powieki i trzymamy kilka minut.
8. Olejowanie skóry PRZED kąpielą
Za ilość utrzymywanej wody w naskórku odpowiedzialna jest warstwa rogowa. Odpowiednie nawilżenie gwarantuje skórze gładkość i elastyczność. Warstwa rogowa składa się z przylegających do siebie, martwych komórek (korneocytów), których to głównym składnikiem jest keratyna, lipidy i woda. Skóry nie wysusza sama kąpiel, ale odparowywanie wody z rogowej warstwy skóry w ciągu pierwszych kilku minut po kąpieli. Można temu zapobiec chroniąc skórę natłuszczając ją olejami przed myciem ( na ok. 30 minut).
9. Olejowanie paznokci
Po olejowaniu moje paznokcie stały się twardsze, zdrowe i mocniejsze. Do tego zauważyłam, że szybciej rosną. Oleje wpłynęły też pozytywnie na skórki- mocno nawilżone przestały sprawiać jakikolwiek kłopot – przestały się zadzierać i nie wymagają właściwie żadnej pracy. Zauważyłam tez, że sama płytka paznokcia stała się bardziej błyszcząca i gładka (więcej o olejowaniu paznokci TUTAJ).
To 9 moich ulubionych domowych sposobów pielęgnacji urody. Niestety, trochę już przeze mnie zapomnianych. Dlatego też tym wpisem nieco odświeżyłam swoją pamięć i już dzisiaj część z nich wykorzystam :) Pamiętajcie, że często te domowe, naturalne sposoby są o wiele skuteczniejsze od kosmetyków nafaszerowanych chemią – tak, mam na myśli głównie odżywki do paznokci.
33 comments
olejujesz paznokcie? a co myslisz o drogeryjnych odżwykach?
Genialny post i cudowne podsumowanie! Osobiscie nie znalam kilku zastosowań, a o maseczce z aspiryny pierwsze słyszę!!!
peeling kawowy to najlepsza rzecz którą mógł ktoś wymyślić
kiedyś pisałaś o maseczce do włosów z płatków owsianych. Spróbowalam i muszę Ci powiedziec, ze jest GENIALNA!
uwielbiam takie podsumowania, bo przypominają mi o sposobach, o których już dawno zapomniałam
w tym przypadku chodzi mi o peeling kawowy – nie wiem jak moglam o tym zapomniec!
a coś domowego na przyśpieszenie porostu włosów?
Super!!! dzisiaj wieczorek z domowym spa ;-)
Dzisiaj maseczka na włosach z olejkami, peeling kawowy i maseczka aspirynowa <3 będę piękna ;p
Trafiłam już wtedy na Twojego bloga kiedy polecałaś domowe sposoby i domagam się, żebyś do tego wróciła! Uwielbiam ten dział!
ja zawsze na opuchliznę stosuję okłady zimnymi łyżkami – najpierw je mrożę, a pozniej przykładam do oczu
świetne podsumowanie! :)
Muszę w końcu wypróbować ten peeling kawowy, aż wstyd, że do tej pory jeszcze go nie robiłam!
Mega post!
oj bez olejowania to moje włosy wyglądalyby jak miotła…
A ja najbardziej z Twoich domowych sposobów polubiłam maseczkę z miodu do włosow!
kiedyś pamiętam polecałaś wodę różaną, gdzie ją dostanę?
czyli oleje nawilżą mi włosy? a co na elektryzowanie?
mój ulubiony “dział” na Twoim blogu! :D
Peeling kawowy działa cuda. Byłam zaskoczona efektem – rewelacja!!!
Twój blog to skarbnica wiedzy; )
Gdzieś czytałam, że peeling kawowy można też stosować na skórę głowy co o tym myslisz?
Na zmęczone oczy polecam też ogórki
Genialne wszystkie:)
Uwielbiam peeling kawowy, a także olejowanie włosów jest bliskie mojemu sercu:D
Stosuje olejowanie włosów, naprawdę daje efekty!
drożdże nie przesuszają skóry?
Pierwsze słyszę o maseczkach aspirynowych…
Wiadomo, olejowanie jest najlepsze na włosy. Nic tak nie pomaga włosów jak solidna dawka olejku!
Piękny refresh jak można w łatwy sposób zadbać o swoje ciało. Super wpis!
Dobrze, że o tym piszesz. Moim zdaniem natura zawsze była wystarczająca, a chemia nas rozlegulowała. Z drugiej strony zdaję sobię sprawę, że bez chemii byśmy żyli niedługo i mniej wytwornie :)
Czy maseczka z drożdży faktycznie jest skuteczna? Bo slyszałam wiele opinii, że potrafi mocno zaszkodzić cerze…. Mam cerę problemową ze skłonnością do wyprysków i przebarwieniami i poszukuję czegoś, co pomoże mi się pozbyć tych niedoskonałości. Chciałam wypróbować tę maseczkę, ale boję się, że zaszkodzę sobie jeszcze bardziej…
Hej! Wiesz może (lub któraś z czytających/komentujących dziewczyn) czy peeling kawowy można spokojnie stosować w ciąży? :) Z góry dziękuję za odpowiedź ;)
Uwielbiam peeling kawą! Robię go od lat, ale od kilku miesięcy łączę kawę z olejem lnianym – skóra jest po takim peelingu nie dość, że idealnie gładka to wyjątkowo NAWILŻONA! Na długo! Polecam wypróbować :)