Kiedy ktoś proponuje moim problematycznym dłoniom pomoc, nigdy nie odmawiam. Tak było i tym razem. Jakiś czas temu dotarły do mnie maski marki Bioxidea: do rąk, do stóp i do twarzy. Jak się sprawdziły?
W każdej masce ujął mnie ich naturalny skład:
[blockquote style=”1″]Produkty Bioxidea nie zawierają: – olejów mineralnych – surfaktantów – sztucznych barwników – parabenów – sztucznych zapachów[/blockquote]Mimo tego, że zazwyczaj jestem sceptyczna i rozsądna w tej kwestii, tym razem dałam się trochę ponieść obietnicom producenta (i może samej cenie maski?) i uwierzyłam w to, że jedno użycie wpłynie chociaż trochę na kondycję mojej skóry. Jak było? Zacznijmy po kolei:
[list][item icon=”fa-refresh” ]Bioxidea Miracle 24 Hand Mask – Maska na dłonie[/item][/list]Skład:
[blockquote style=”1″]Formuła z zaawansowaną technologią Anti-Age firmy Bioxidea, wyposażona w opatentowaną mieszankę naturalnych ekstraktów oraz wzbogacona w silne przeciwutleniacze, witaminy i minerały. – krokosz barwierski – mocznik lekarski – ekstrakt z owoców badianu właściwego – arginina – ekstrakt z korzenia Żeń-szenia – ekstrakt z owoców kolcowoju chińskiego (jagody goji) – biota wschodnia – olej z nasion soi – wyciąg ze swercji japońskiej – ekstrakt z listownicy japońskiej (algi) – betaina – witamina B2 – adenozyna – kwas hialuronowy[/blockquote]Bogaty, dobry skład. Maska ma formę rękawiczek i powinno się ją trzymać ok. 15-30 minut.
[blockquote style=”1″]Pierwsze efekty jej działania widoczne są już po 15-30 minutach a osiągają swoje maksimum po ok 5 h, podczas których składniki stale aktywują się skórze.[/blockquote]Maskę możecie dostać w topestetic.pl . Kosztuje 69 zł.
U mnie efekt gładkiej skóry na dłoniach utrzymał się maksymalnie 24 godziny. Czekam na maski do rąk w formie rękawiczek, które będzie można użyć kilka razy. Jak na razie jednorazowe wydanie kwoty prawie 70 zł na tak krótki efekt raczej mnie nie przekonuje.
Podobne wrażenia mam po użyciu maski do stóp.
[list][item icon=”fa-arrow-circle-o-up” ]Bioxidea Miracle 24 Foot Mask – Maska na stopy[/item][/list]Producent obiecuje: gładka skóra…, rewelacyjna maska w formie skarpetek, gwarantująca kompleksową pielęgnację wymagającej skóry stóp. Olej z nasion korkosza barwierskiego jest silnym antyokydantem, bogaty jest w kwas linolowy oraz witaminy A i E, działa przeciwzapalnie, odżywia i oczyszcza. Mocznik lekarski silnie zmiękcza i regeneruje zrogowaciałą skórę stóp, polecany w szczególności w przypadku tendencji do pękania pięt…
Zaraz po zdjęciu maski stopy był cudowne, ale już kilka godzin później o efekcie gładkiej skóry na stopach zupełnie zapomniałam. Nie neguję jej działania, jednak myślę, że dłuższy efekt przyniesie jedynie jej systematyczne używanie. I ten komentarz chyba wystarczy…
Maskę dostaniecie na stronie topestetic.pl . Koszt: 69 zł.
Najbardziej jestem natomiast zadowolona z:
[list][item icon=”fa-check” ]Bioxidea Miracle 24 Face Mask – Maska na twarz dla kobiet[/item][/list]Naturalny, bogaty skład. Maska składa się z bio-celulozy nasączonej kompleksem naturalnych ekstraktów bogatych w przeciwutleniacze, witaminy i minerały. Moja zmęczona cera po 20-minutowym relaksiku z tą maseczką była widocznie wygladzona, nawilżona, odżywiona i rozświetlona. Ten produkt z czystym sumieniem mogę Wam polecić, nawet na jednorazowy odpoczynek dla skóry. :)
Dostaniecie ją tutaj: topestetic.pl Koszt: 69 zł
Produkty mają bardzo przyjemny, naturalny skład, na pewno warty swojej ceny. Jednak ich głębokie działanie i dłuższy efekt pewnie można zobaczyć dopiero podczas systematycznego używania. Czekam aż powstaną (może już powstaly?) maseczki do rąk i stóp o głęboko odżywczym działaniu, wielokrotnego użytku. Tymczasem odpływam na kolejny 15-minutowy seans z maseczką do twarzy ;)
P.S. Będę Wam wdzięczna za polecenie dobrych nawilżających produktów do rąk!
2 comments
Osobiście używam tych masek od kilku lat, kiedy jeszcze nie były dostępne w pl, ściągałam je z zagranicy. Jestem bardzo zadowolona! Jeżeli chodzi o dłonie i stopy to nie znam takiego specyfiku, który odmieniłby skórę i jej problemy w jedną sekundę, jak za dotknięciem magicznej różdżki. Trzeba używać regularnie żeby były efekty. Niemniej jednak rękawiczki nie raz uratowały mi dłonie zimą (nawet przy jednorazowym użyciu) a skarpetki na maxa mi pomogły po okropnych foot peel kiedy skóra odpadała mi od stóp jak skóra węża, bo chciałam spróbować czegoś innego.. skarpety używam zawsze po pedikiurze, a maske na twarz kiedy mam ważne wyjście i chcę wyglądać jak milion dolarów :)
Bardzo wciągający artykuł, tym bardziej, że tematyka rąk, twarzy i stóp nie jest mi obojętna podczas… refleksologii. Bardzo serdecznie polecam wszystkim zabiegi refleksoterapeutyczne, ponieważ mają wpływ przede wszystkim na dobre funkcjonowanie Waszego organizmu!!